Aktywne Wpisy
![darknightttt](https://wykop.pl/cdn/c3397992/darknightttt_smeqIzVHYX,q60.jpg)
darknightttt +752
Ale miałam porytą sytuację xD W trakcie spaceru chciałam wypić kawę. Obok była zwykła, mała kawiarnia. Zamówiłam, duża kawa 18zł, kelnerka elegancko przynosiła chwilę później. Piłam ją może z 5 minut no i skinęłam głową w stronę kelnerki, że chce zapłacić już. Wyjmuje 50zł, wkładam do pudełeczka który przyniosła i ona sobie z tym poszła i nie wróciła xDD
Karinka uznała, że taki napiwek jej się należy i #!$%@?. Oczywiście upomniałam się
Karinka uznała, że taki napiwek jej się należy i #!$%@?. Oczywiście upomniałam się
![mirko_anonim](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
mirko_anonim +47
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Kurcze, czy ja jestem jakaś dziwna ? Od czasu do czasu spotykam się z koleżankami z pracy na różne spacery po mieście, mamy ładne bulwary, polany. Za każdym razem na takim spacerze jest : "oo idziemy do tej restauracji ?, idziemy do tego klubu ?". Odrazu zaznaczam że nigdy nie jest ustalony taki temat przed spotkaniem. Problemem jest u mnie, że ja jem obiady w domu i gotuje w
Kurcze, czy ja jestem jakaś dziwna ? Od czasu do czasu spotykam się z koleżankami z pracy na różne spacery po mieście, mamy ładne bulwary, polany. Za każdym razem na takim spacerze jest : "oo idziemy do tej restauracji ?, idziemy do tego klubu ?". Odrazu zaznaczam że nigdy nie jest ustalony taki temat przed spotkaniem. Problemem jest u mnie, że ja jem obiady w domu i gotuje w
Ustaliliśmy sobie w gimnazjum tradycję (11 lat jak dobrze liczę), że kupujemy sobie na urodziny prezent, który sami sobie wybierzemy. W tym roku gdy zapytałem (okolice marca) co chce wysłała mi gdzieś 5-7 pozycji książkowych (w tym 2 zestawy). No wszystko po około 30-40 złotych to do swojego zamówienia wybrałem dwie pozycje z listy życzeń dla niej i oznaczyłem ”zapakować jako prezent”. #!$%@? #!$%@?. Krótka piłka.
Jest posiada, przychodzę, daje książki, osobno zapakowane, otworzyła i pytanie „a kupiłeś może resztę?” i eskalacja konfliktu na mnie z mordą bo dwie pozycje z listy tych książek już wykupione i niedostępne i jakby wiedziała to by sobie kupiła. Że mogłem powiedzieć, że mnie nie stać, a ją tak, że w taki sposób zrobiłem jej niedźwiedzią przysługę. Koleżanki przy stole przytakują. I co #!$%@?? „ kolejny raz życzę sobie niespodziankę”. No to #!$%@?, wychodzę #!$%@?. Ubieram się, wszyscy milczą, podchodzę do stołu i biorę te książki i wrzawa #!$%@? nagle jakbym #!$%@?ł dziecko z porodówki, że co ją robię, że zachowuję się jak dziecko, że kto oddaje i zabiera, że jak to tak. A srak, #!$%@? i #!$%@?.
Książki właśnie wysłałem z rachunkiem do księgarni i ciul. Tyle była warta przyjaźń między kobietą, a mężczyzną, przez którą cierpiałem całą szkołę średnią z powodu nieodwzajemnionej miłości. Tyle co kilka godzin u #!$%@? z roksy. A tydzień temu śmiałem się z beta bankomatów.
Wróci hajs to kupię wódeczkę, postawię pizzę i się nażremy i opijemy z siostrą
#logikarozowychpaskow
źródło: comment_QwCDrmIiwpPtVobEg45C7S66nAcF0MfK.jpg
Pobierz@Ganicjusz: przecież to jakis Bait.
A no i dobrze zrobiles. Smacznego i malego kaca ;)
No na przykład ja się z tym nie zgadzam. Ale jestem kobietą, więc pewnie nie brzmię wiarygodnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mam przyjaciela, którego znam od wielu lat i nigdy nie dał mi choćby cienia sugestii, że cokolwiek do mnie czuje, ani nawet że choć trochę mu się podobam. Od początku naszej znajomości oboje jesteśmy
No i nie jest tu istotne czy jestes kobieta czy facetem.
@misja_ratunkowa: To gratuluje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie, nigdy nie wypowiadałam się źle o jego dziewczynach, bo żadnej nie poznałam - i on nigdy nie pozwolił sobie mówić o nich źle w mojej