Czy jeżdżąc po mieście na rowerze ubieracie kask? Od pewnego czasu ze swoim różowym jeździmy coraz więcej, ale zastanawia mnie czy nie warto zainwestować w jakąś ochronę bo wyprawy są coraz dłuższe i już poza ścieżkami rowerowymi, w terenach podmiejskich. Możecie ze swojej strony polecić jakiś wygodny, lekki kask, który się nadaje do rekreacyjnej jazdy?
@szuchal warto zainwestować, nawet bez wypraw. Jadąc po bułki 10km/h do sklepu można się wywrócić i uderzyć głową o krawężnik/torowisko, wpaść do rowu itp. Tym bardziej przy poważnej turystyce rowerowej.
@Talarkowy no ja to tak walnąłem, że byłem zaćmiony przez kilka sekund, nie mogłem oddychać, ledwo się podniosłem. Ale po 15 minutach było dobrze, ale ręka była tak była obita, że przez miesiąc miałem takie bóle, że się zwijałem bo nie mogłem wytrzymać.
@paprykarzszczecinski1: ja jechałem ulicą rozmawiając przez telefon... - i w tym momencie gdzieś tak z 30-40 metrów przede mną, pani zatrzymała się samochodem, żeby zrobić lewoskręt.
Jak skończyłem rozmawiać to zacząłem wkładać telefon do nerki. I wtedy odwróciłem na chwilę wzrok od drogi, bo nie mogłem zapiąć nerki.. A jak już spojrzałem na drogę, to samochód był metr przede mną i miał włączone światła cofania ( ͡°( ͡°
@Talarkowy ja to się bawiłem z kumplem na hopkach dirtowych Kilka przejazdów udanych, no to pyk trzeba podnieść poprzeczkę. No i rozpędziłem się, wyskoczyłem, pięknie lecę, no ale lądując za słabo kierownice trzymałem.. xD
@szuchal ktoś kiedyś już wrzucał badania na temat skuteczności kasków i wychodziło z nich, że ratują głównie przy upadkach a nie wypadkach więc na miasto warto zakładać
@yacolek: ale jak doskonale zdaje sobie sprawę że to było głupie - tylko niech kamieniami rzucają tylko Ci, którzy tego nigdy w życiu nie zrobili ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
Do tego to była droga, na której samochody jeżdżą z częstotliwością jeden samochód, co 10 minut :)
@szuchal: Kupuj kask mirku i zakładaj ZAWSZE. Zdjęcie poglądowe mojego głupiego ryja po odjechaniu 10 m spod biura: gleba z kopyrtką, bo koło wpadło w szyny tramwajowe, a ja stwierdziłem, że nie chce mi się zakładać kasku na przejazd 300 m.
@szuchal: Tak mi się wydaje, że w mieście ten kask nawet bardziej się przydaje. Ot jakiś pieszy wlezie Ci pod koła, jakiś kierowca wymusi pierwszeństwo, jakiś rowerzysta w Ciebie wjedzie. Albo po prostu sam się o krawężnik #!$%@?. Okazji do rozwalenia ryła jest mnóstwo. Sam, w jeden weekend miałem tyle akcji, że dziś jadę po skorupę na łeb.
W przeciągu 2 ostatnich tygodni słyszałem o 2 przypadkach zderzeń czołowych rowerzystów. Nawet jak ty jeździsz przepisowo, powoli, rozglądasz się, sygnalizujesz manewry nie oznacza że inni rowerzyści czy kierowcy w około też tak robią.
#rower #rowery
Jak skończyłem rozmawiać to zacząłem wkładać telefon do nerki. I wtedy odwróciłem na chwilę wzrok od drogi, bo nie mogłem zapiąć nerki.. A jak już spojrzałem na drogę, to samochód był metr przede mną i miał włączone światła cofania ( ͡°( ͡°
Kilka przejazdów udanych, no to pyk trzeba podnieść poprzeczkę. No i rozpędziłem się, wyskoczyłem, pięknie lecę, no ale lądując za słabo kierownice trzymałem.. xD
@Talarkowy: już byś się mirek nie chwalił swoją głupotą publicznie
Do tego to była droga, na której samochody jeżdżą z częstotliwością jeden samochód, co 10 minut :)
Komentarz usunięty przez moderatora
źródło: comment_SgajKkmFVUUSmmhufNOP8ijbxPpK1aNK.jpg
Pobierz@szuchal:
Zawsze.
W przeciągu 2 ostatnich tygodni słyszałem o 2 przypadkach zderzeń czołowych rowerzystów.
Nawet jak ty jeździsz przepisowo, powoli, rozglądasz się, sygnalizujesz manewry nie oznacza że inni rowerzyści czy kierowcy w około też tak robią.
Noś kask i nie ufaj nikomu na drodze.
Najwięcej wypadków tak naprawdę na mieście.