Wpis z mikrobloga

#1530 #alejaja #rozetkakot #pulpet

Dobre, wracając do domu, nie zauważyłam, ze mały Pulpet plątał się gdzies między nogami. Gdy krzątałam się po domu słyszałam jej miauczenie z daleka, ale myslałam, że to znowu koty się nawzajem maltretują, więc nie zwracałam uwagi. Błąd... po chwili przylatuje Rozetek i wydaje ni to miał ni to mrau ni to mruczenie ale najwyraźniej cos chce przekazać i żebym za nim szła. Zaprowadził mnie pod drzwi i okazalo się że pulpet został na klatce schodowej i dlatego płacze.... hmmm... tatus troskliwy się znalazł...
  • 14