Wpis z mikrobloga

jakby ktos chcial sie rozpisac to zapraszam pod wpisem, chetnie porozmawiam bo sam czasami lubie gadac sam do siebie i nie wiem dlaczego, ale czuje sie wtedy w pelni wysluchany i zrozumiany xD troche #!$%@? ale naprawde to uspokaja

#pytanie #przemyslenia

rozmawiasz z samym sobą? jak często?

  • zawsze gdy tylko okazja 27.3% (6)
  • często 36.4% (8)
  • rzadko 18.2% (4)
  • nigdy 18.2% (4)

Oddanych głosów: 22

  • 26
@xEwald: ja ogółem mam tak, że znajomych od groma - mam ich na pstryk ale nie chce mi się do nich wychodzić. Wolę prywatność, spokój i rozwój osobisty i przez to czasami mówię sam do siebie. W moim życiu przewinęło się sporo osób które mnie nie rozumiało i stwierdziłem że publiczne żalenie się nie ma sensu, bo i tak to nic nie pomoże.

Ja najlepiej się czuję jak dom jest pusty
@xEwald: mi już trudno powiedzieć kim jestem, ale nie lubię kontaktu z ludźmi. Wyciągam z niego za dużo - różne ruchy ludzi, gesty, itd. Przejmuję się tym np, że w gronie czuję, że ktoś mnie nie lubi xD takie najmniejsze szczegóły mnie zniechęcają i trochę też popychają do przemyśleń na głos
Wyciągam z niego za dużo - różne ruchy ludzi, gesty, itd. Przejmuję się tym np, że w gronie czuję, że ktoś mnie nie lub

Mam dokładnie tak samo
@xEwald: masz tak, że analizujesz jak koleś spojrzy na niektóre akcje, albo nie wiem... łatwo ci zajść za skórę? Jakieś mniejsze przewinienie, a jednak dotyka Cię mocniej?
masz tak, że analizujesz jak koleś spojrzy na niektóre akcje, albo nie wiem... łatwo ci zajść za skórę? Jakieś mniejsze przewinienie, a jednak dotyka Cię mocniej?

niestety tak
@xEwald: ogółem mało mam konfrontacji z ludźmi których nie lubię. Solidnie się tego trzymam, że jak nawet nie trawię jakiejś osoby - nawet w szkole, to się do niej nie odezwę. Raczej miałem kilka takich akcji i to bolało, ale bardziej bolały akcje pokroju że byłem pijany i 'ziomek' chciał mi #!$%@?ć, a potem na trzeźwo mi mówił, że to druga osoba tak chciała a on ją przekonywał żeby tego nie
@xEwald: ktoś by mi powiedział, że to #!$%@? towarzystwo i pewnie ma rację, ale nie wiem xD teraz w sumie zatracam się w nauce i jak tylko myślę o takich rzeczach to wracam do książek. Lubię pomagać osobą które przechodzą przez depresję i jakieś problemy życiowe, bo czuję się z nimi związany i na swoim przykładzie lubię pokazywać rozwiązania.
@xEwald teraz mnie to zaintrygowało jak zacząłem rozmawiać z dziewczyną o tym, że rozmowa z samym sobą przynosi mi w pewnym rodzaju ulgę i zacząłem się zastanawiać czy coś takiego mają inni ludzie xD jak widać to tak - a nawet i więcej, bo sam stwierdziłeś że mamy dużo podobnych zastrzeżeń do społeczeństwa
@Leap5: jak to jest pięknie ubrane w słowa xD jeszcze lepiej opisuje moje podejście do takich sytuacji ni jeżeli sam to opisałem.. nie myślałem, że ktoś z takim problemem jaki ja mam może istnieć
@Leap5: mi też często mówią ludzie, że przesadzam ale kilka razy tak wyszło, że miałem rację i już sam się zgubiłem w tym czy to moja wyobraźnia płata mi figle, czy faktycznie wyciąganie takich wniosków ma jakieś głębsze podstawy. Fajnie było porozmawiać, to jeszcze lepsze od rozmowy z samym sobą jak znajdziesz osobę która rozumie problem którego sam nie dasz rady w sobie wytłumaczyć xD
@Leap5: chcialem napisac wlasnie we wczesniejszych komentarzach ze mialem najwiecej takich krzywych sytuacji po alkoholu. Jakies akcje, zarty w moim kierunku dla jaj i od razu odechciewalo mi sie towarzystwa w ktorym bylem xD #!$%@? jakie to jest prawdziwe