Aktywne Wpisy
wszystkogra +199
Smutno się patrzy na straty ZSU w Donbasie. To ukraińscy wojownicy bronią Ukrainy, ale i co ważniejsze Europy od tego terrorystycznego potwora. Daliśmy się wciągnąć w jakieś afery zbożowe czy malinowe. Wiadomo, to musi być uregulowane i wyjaśnione, ale źle się patrzy na te antyukraińskie nastroje. Idziemy tym na ręke rosji, a zapominamy jako społeczeństwo o tym, że najważniejsza jest przegrana z kretesem swołoczy ruskiej.
#ukraina #rosja #wojna
#ukraina #rosja #wojna
![Kret_Huczsrajajaminski](https://wykop.pl/cdn/c0834752/ba3b9826a6c8452f05e3c8f732adaedb4dccbfa21d9d23c23b01fc94ce6a4ccc,q60.jpg)
Serio źle to brzmi z ust tego żałosnego showmana...
Zresztą widać po komentarzach. Tragedia będzie, jak jeszcze zostanie prezydentem.
#ukraina #wojna #rosja #bekazlewactwa #holownia #polska
Zresztą widać po komentarzach. Tragedia będzie, jak jeszcze zostanie prezydentem.
#ukraina #wojna #rosja #bekazlewactwa #holownia #polska
![Kret_Huczsrajajaminski - Serio źle to brzmi z ust tego żałosnego showmana...
Zresztą ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/5577df9eae462d6934a197ff202e72235fcea013f8e8f1a6e6553aece18d2862,w150.jpg)
źródło: h
Pobierz
Mirki jakiś czas temu oddałem swoje stare, wysłużone ale w 100% sprawne auto pewnej różowej z rodziny.
Corsa 1.4 przebieg ORYGINALNY 144k, rocznik 97 w pięknym zielonym kolorze.
Ale nie potrafię objąć rozumem jednej rzeczy. Jak trzeba jeździć aby w takim mały samochodzie spalanie wynosiło 12L/100km?
Różowe to jednak potrafią! ( ͡º ͜ʖ͡º) U mnie max było 8,6L/100km jak jechałem 80km/h na trzecim biegu.
A może myśli ,że to automat i jeździ tylko na pierwszym biegu? ( ͡º ͜ʖ͡º)
źródło: comment_9tRWlApTjZHSw2U2betHSdxJTpXkURaf.jpg
Pobierzmój szef 40+ wrzuca trójkę jak mu obrotomierz na czerwone #!$%@?, tacy ludzie naprawdę istnieją ( ͡° ʖ̯ ͡°)
źródło: comment_bIKUolwo6XaOUFSzY4LBrd8BeD5VLdhr.jpg
PobierzSam jestem posiadaczem BMW Z3, którym jeżdżę właśnie w okolicach lata, bo kabrio. Naczytałem się na forach, że kuurła takie awaryjne, kupisz za 20k włożysz w nie 5x tyle, nie warto, nie warto... A taki #!$%@?. Wsadziłem w niego chyba z 1500-2500 złotych, gdzie mam już go chyba 5, albo 6 rok. I nadal jeździ tak, jak go kupowałem.
Niestety są tacy co mają gdzieś wszystkie potrzeby samochodu a potem jak coś się zepsuje to wina auta.
Kiedyś podeszła do mnie różowa z pracy i pyta czy mogę rzucić okiem na jej samochód. Bo jakaś ikona wyskakuje ale potem gaśnie. Kobieta jeździła bez płynu do chłodnicy! A bagnet od oleju lekko na dole coś pokazywał.
No ale to wina samochodu a nie kierowcy. Kilka miesięcy temu kupowałem