Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mieliście kiedyś sytuację, że druga strona związku chciała przerwy? Jak sobie poradziliście? Oboje się kochamy, a przynajmniej tak mówi, ja to czuję. Ale jednak od czasu pewnej idiotycznej sytuacji szykuje się "przerwa" nie wiem jak długa, wiem że od czerwca. Nie wiem czy czekać, nie wiem czy błagać, ciąć się, grozić śmiercią, czy machać ręką. Jest seks, jest przytulanie, jest tak jakby było pięknie, ale wisi nad nami wyznaczona data "wolności", której za #!$%@? nie chce... #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 93
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: milem tak na poczatku związku (8lat i trwa nadal) jest poprostu niepewna Ciebie. To są tzw 2 tygodnie na miłość jak w filmie.
Jedyną opcja jest twarda zasada nie ma przerwy, albo jest albo odchodzi i już nie wraca.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: przerwa = odpoczynek od siebie w to zalicza się nie dotykanie innych facetów itp... pogadaj z nią ustał granice i koniec (nie chce cie straszyć ale jak ja miałem z moja przerwę to się rozstała ze mną :()
  • Odpowiedz
  • 0
@x-odus you cant outslut a slut. bardziej prawdopodobna opcja to on troche popije ona popusci szpary bo dziewczyna od razu znajdzie chetnego. A nawet jak on tez to gdzie tu sytuacja w ktorej wygrywa? Tylko koniec i brak kontaktu z jego strony jest poprawna odppwiedzia i o dziwo daje najwieksza szanse na naprawe zwiazku
  • Odpowiedz
@mikw: Nie wiem, nie mogę być pewien, no bo jak? Ustaliliśmy przed przerwą że nie widzimy się ze sobą, ale dalej jesteśmy razem i nie randkujemy z innymi ludźmi. Może popuściła, no ale nie można zakładać najgorszego. Kiedyś mnie inna dziewczyna zdradziła, ale nie można zakładać, że wszystkie takie są.
  • Odpowiedz
Ona mówi przerwa to ty lepiej miej większe jaja od niej i powiedz: koniec.


@Iskaryota: @AnonimoweMirkoWyznania: dokładnie to - gdy moja chciała "czasu" to po prostu się na to zgodziłem i dałem sobie spokój. Dupeczki boją się samotności i robią takie akcje gdy niby chcą czegoś nowego, ale boją się spalić most, bo coś może nie wyjść i zawsze będzie mogła wrócić.
Ona decyzję już podjęła - gdyby jej zależało
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: kimkolwiek jesteś miej trochę godności. Nie ma czegoś takiego jak przerwa w związku. Miej trochę RiGCzu i zakończ to zamiast bawić się w jakieś przerwy.
Jak mi jakiś czas temu dziewczyna powiedziała, że chce przerwy to od razu jej powiedziałem, że to bez sensu i przerwy nie będzie tylko po prostu się rozstajemy.
Nigdy chyba nie byłem tak pewny tego co mówiłem. Pomimo, że decyzja zapadła w jakieś 15 sekund.
  • Odpowiedz
@Qbol69: Niby tak. Ale jakoś ciężko mi uwierzyć, że wzajemne olewanie się ot tak, na życzenie, to dobre intencje / poważne traktowanie związku. I to jeszcze zaplanowane z wyprzedzeniem jak u OP-a.
  • Odpowiedz