Wpis z mikrobloga

Biedronka to najgorszy sklep w Polsce. O każdej godzinie notuję spęd bydła, najgorszych polskich bydlaków. Te ryje matek FAS, sebixów, gówniaki plączące się pod nogami, stare baby zastawiające alejki, ludzie łażą po tym sklepie jak pierdoły. Nikt nie używa rękawiczek do pieczywa, opieprzam to oburzenie. Całe to bydło przychodzi by kupić cukier 20 groszy taniej, albo banana 10 groszy taniej. W dodatku te alejki, #!$%@? paletami, kartonami. Jeszcze jakaś pierdoła stanie w takim przejściu z wózkiem i stoi święta krowa. Podłogi brudne, lepią się, w koszykach jakieś czarne nalepione gówno. Po wyjściu musiałem myć buty, bo się kleiły do chodnika. Kasa zwykle otwarta jedna, dzwoni jak już stoi 20 osób w kolejce, które zwykle się nie myją i śmierdzą dosłownie...jak bydło, spocone knury i maciory. Zakupów chyba robią na pół roku, wózki wywalone po sufit najgorszym gównem, którego smak poraża moje kubki smakowe.
Wpadam tam czasem, bo mają dobre produkty garmażeryjne (pierogi od Jędrusia) czy włoskie produkty, ale to jedyne co jest jadalne. To co tam widzę przechodzi wszelkie ludzkie pojęcie.

Najlepszy obecnie dyskont w Polsce to Piotr i Paweł, ale niestety z nim jest coraz gorzej, słaby asortyment, zwijające się sklepy. Bydło w Polsce woli zapłacić 30 groszy taniej i stać w kolejce z pijanymi żulami od Sarmackiego i Amareny.
Później Kerfur, chociaż może przytłaczać ilością asortymentu, noi Kaufland - mały asortyment, ale alejki wielkości Biedronki.
Lidle tak średnio, ale niebo, a ziemia.

Nie wiem czy Biedronka robi jakiś przewał podatkowy na magazynach, umieszczając je w przestrzeni sprzedażowej, bo to nie tylko jedna Biedronka, robi to 9/10 Biedronek. Na sprzątaczkach też oszczędzają.

Po moim telefonie do Sanepidu, porządek był ... prze tydzień czasu.

#bekazpodludzi #polska #biedronka #januszebiznesu
  • 21
  • Odpowiedz
@arekdomek: Piotr i Paweł, Kaufland czy Carrefour to nie dyskonty, tylko super/hipermarkety. Zupełnie inna kategoria. Dyskont sprzedaje głównie marki własne + zwykłe marki jako dodatek, super/hipermarket sprzedaje głównie produkty normalnych marek + własne jako dodatek.
  • Odpowiedz
@bemol14: @Estelle: tak się zastanawiam, co by zrobił kierownik, gdybym przechodząc przez alejkę, chwycił kilka kartonów i jebnął gdzieś na bok z tym całym towarem ;)
kierownik: dzwonimy po policję
ja: dzwonimy po straż pożarną

:)
  • Odpowiedz
Śmiejesz się

wózki wywalone po sufit najgorszym gównem, którego smak poraża moje kubki smakowe.


A sam jesz gówno XDDDDDD

Wpadam
  • Odpowiedz