Wpis z mikrobloga

@jombsik: Bo nie mówi się "zdmuchnij" tylko daje komuś odłamany koniec łodygi: "schowaj gdzieś na sobie, kiedy ja nie patrzę, a ja zgadnę gdzie" i używa dmuchawca jako wykrywacza, przesuwając wzdłuż ubrania itd. W końcu zatrzymuje się przy twarzy: "w buzi masz" - "nie mam" - "pokaż"...

Już jaskiniowcy tak się bawili. Chyba.