Wpis z mikrobloga

mam takie pytanko morze glupie morze mondre no nie wiem...

a tak na serio to z ciekawosci ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)

#pytanie #przemyslenia

co byś wybrał w obliczu znieważenia Twojej dziewczyny przez grupkę niebezpiecznych osób?

  • obronę dziewczyny - wybór równa się śmierć 53.3% (8)
  • akceptację - wybór równa się przeżycie 46.7% (7)

Oddanych głosów: 15

  • 12
  • Odpowiedz
@bzam: podejrzewam ze albo by #!$%@? albo przynajmniej wziolbym kilku ze sobą, i mam pewne podstawy by tak sądzić, z tym że gdybym mógł tylko zignorować ich zaczepki tylko słowne to na pewno bym odszedł, jeśli jednak któryś by jej spróbował dotknąć pewnie ktoś by skończył w tym momencie swoj pobyt na tym nie najlepszym że swiatow. Być może byłbym to ja ale nie musiałbym żyć ze świadomością że nie próbowałem
  • Odpowiedz
@iEarth: wlasnie o to chodzi, aby o tym dluzej nie myslec. Znieważenie to raczej coś mniejszego niż pobicie, jeżeli byłoby to coś w ten deseń to ująłbym to w wyborze. Chodziło mi tutaj o coś drobniejszego. Jakieś podcięcie nogi, przezwanie na środku ulicy, klepnięcie w tyłek.
  • Odpowiedz
@Andi128: ja w sumie nie wiem co bym zrobił. To pytanie jest na tyle względne, że trzeba na nie odpowiedzieć szybko. Stawiam, że jakbym to zaakceptował i nawet moja dziewczyna by to zaakceptowała, to nie dałbym sobie spokoju xD Taki syf męczyłby mnie przez miesiące i utknął w głowie do końca życia, więc chyba wolałbym dostać porządną wjebę i liczyć na to, że przeżyję ni jeżeli pluć sobie w brodę xD
  • Odpowiedz
@bzam: zasadniczo to osoby naprawdę niebezpieczne zwykle nie zaczepiają przypadkowych ludzi, a przeciwstawienie się tym którzy próbują się popisać w ten sposób najczęściej kończy się ich wycofaniem z konfrontacji
  • Odpowiedz
@iEarth: chciałabyś partnera który pozwolił Cię znieważać? Ja rozumiem pominięcie jakichś słownych zaczepek i nie robienie ma tego afery ale chyba chociaż groźne spojrzenie wypada rzucic
  • Odpowiedz
@iEarth: gdzieś ze dwa wpisy wcześniej pisałem że jeśli chodziłoby tylko o słowne zaczepki to poprostu bym odszedł i raczej nigdy nie byłem z kobietą która nie zrozumiała by dlaczego to zignorowałem co w ładny sposób łączy się z twoim podejściem do opisanej sytuacji:) jednak w razie naruszenia nietykalności ( co też nie zależy od mojego ego że ktoś pozwala sobie dotknąć mojej kobiety tylko od tego że uważam że każda
  • Odpowiedz
@iEarth: nie chodzi o odgrazanie, pamiętaj że hiena będzie gonić za uciekającym. Jeśli chodziłoby im tylko o popisanie się to często sytuacja wyglądałaby tak że w chwili przeciwstawienia się im Twój niebieski stałby się dla nich równorzędnym przeciwnikiem a raczej kimś kto przeciwstawił się ich stadu samodzielnie czyli kimś na kogo pozycji nigdy nie byliby w staanie się postawić. Więc czasem samo postawienie się i pokazanie że jesteś w stanie stanąć
  • Odpowiedz