Wpis z mikrobloga

Ech zawsze mnie ten absurd zadziwiał, że większym zagrożeniem na drodze nie jest osoba bez prawa jazdy która jeździ codziennie od 2 lat z pewnością, a teoretycznie oficjalnie przeszkolona, nauczona i zdolna do poruszania się dzięki zdania prawa jazdy 10 lat temu, ale boi się prowadzić samochód i ma z tym problem. Ale nie zrezygnuje w z tego by nie ryzykować życiem swoim czy kogoś innego, no bo w końcu zdała i nauczyli ją to nie będzie z siebie robić debila jeżdżąc autobusami czy z kimś. Rozumiem że możliwość jazdy pojazdem to spora wygoda i możliwości, najmniejsza duperela podczas prowadzenia potencjalnie stwarza nieprzewidywalną i niebezpieczną reakcje. Dobrze, ze nie ma tego typu zachowania w innych sprawach, np. jako pilot samolotu. Na szczęście zdanie tego jest traktowane trochę poważniej i solidniej. #gorzkiezale #bekazpodludzi