Wpis z mikrobloga

Mój kolega znalazł moją #rozowypasek na tinderze, umówił się z nią na jutro, ale zamiast jego to ja pójdę. Zawołam plusujących ten wpis.

Mieszkamy 250km od siebie i ja do niej dojeżdżam co 2 tygodnie na weekend. Częściej niestety nie dam rady, a Ona nie ma auta, żeby do nie przyjechać, no ale ja nie o tym. Dziewczyna idealna, dbałem o nią, dawałem prezenty czy tam jakieś parę stówek co 2 tygodnie na drobne wydatki (z racji tego że nie pracuje bo się uczy jeszcze),
organizowałem wycieczki, wspólne wakacje za granicą itp. Było pięknie dopóki kolega nie napisał, że zmatchowało ich. Obmyśliliśmy, że zamiast jego to ja przyjdę i ciekawe co zrobi.

Może szuka tylko towarzystwa, dobrego kolegi, nwm, w końcu ja też mam koleżanki ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#zwiazki #rozowepaski #tinder
  • 261
  • Odpowiedz
@Violetowy: sam się postawiłeś w roli BETABANKOMATU to o co chodzi? sam tego chciałeś. Dziewczynom nie daje się żadnych pieniędzy nawet jak jesteś bogaty w #!$%@? bo robią się z nich księżniczki a z ciebie robi się bankomat.
  • Odpowiedz
@Violetowy: Na Tinderze nie szuka się kolegów. Po prostu nie robi się takich rzeczy drugiej osobie w związku. Proste. To tak, jakbyś szukał koleżanek na Speed/Fast Dating albo w burdelu. No bez jaj.
  • Odpowiedz