Wpis z mikrobloga

@Hyrieus Nie jestem wolontariuszem, jakoś tak czasami się spotyka takich ludzi losowo. Hmmm... wiesz że alkoholizm to nie jest przyczyna bezdomności, są pijacy co mają domy xd
Pamietam w sumie jedną rozmowe z takim osobnikiem, stracił firme dom zabrała hipoteka, żona się dowiedziała i zabrała dzieci. Koleś został z niczym. Wiesz, są noclegownie i przytułki z jedzeniem ale nieliczni tam idą bo jest warunek żeby nie pić. Reasumując mają dach nad głową