Wpis z mikrobloga

#uber to jednak czasami hiv. W Trójmieście jasniepanom z ubera nie chce się brać normalnych kursów, kiedy na horyzoncie mogą pojawić się ciekawsze propozycje. Wylądowałem w środku nocy w Rębiechowie i czekając na bagaż obczajałem jak tam dostępność Ubera - widzę, że się kręcą masowo po okolicy i czas oczekiwania szacowany jest na 5 min. Odbieram bagaż i zamawiam - zwykły kurs za ok. 25zl. W ciągu kolejnych 10 minut oglądałem karuzelę imion, marek pojazdów i nr rejestracyjnych ... Kiedy ubercierp orientował się, że kurs poniżej 30zl to odrzucał zlecenie i wskakiwał następny. Ostatecznie zrezygnowalem i wziąłem #taxi
  • 6
via Android
  • 0
@DobryZiomek nie chodzi o robienie dramy, ale o podzielenie się doświadczeniem. A doświadczenie jest słabe, bo:
- nie można bazować na informacji o spodziewanym czasie podjęcia klienta. Powrót z lotniska to była tylko niedogodność, ale niejednokrotnie korzystałem z ubera by podjechać na dworzec (gdzie raczej nie planuje się przybycia na godzinę przed odjazdem pociągu) i do tej pory miałem fuks, bo czas podjęcia mnie spod domu był mniej więcej zbliżony do tego