Wpis z mikrobloga

Mirki lece do #australia pod koniec czerwca. Dalem ciala, bo kupilem przelot przez Singapur z 6. godzinną przesiadka, teraz widzę, ze jak dopłacę 80 euro to mogę zostać w #singapur 20 godzin (taki layover). Pomózcie mi proszę podjąć decyzję - warto płacić ~400zł za to, żeby spędzić te ~15 godzin w Singapurze? Ile kasy mniej więcej musiałbym szykować, żeby gdzieś pobiegać, coś zobaczyć, zjeść? Dzięki!

#tanieloty #podrozujzwykopem
  • 12
@Sky_is_the_Limit ja bym chyba olał i poszedł za te 400 zł na jakąś bibę w Australii.

Po locie będziesz zmęczony więc 20h może być dość ciężkie (chociaż w Singapurze na lotnisku są leżanki gdzie da się odpocząć, ale nie wiem czy na każdym terminalu). Chyba ze w tych 20h planujesz skoczyć do jakiegoś hotelu się kimnąć.

Ale jakbyś jednak chciał to zależy co chcesz zjeść i co zobaczyć. Możesz zjeść coś dobrego
Ja miałem 24h postój z noclegiem w Chinatown. Przez większość roku jest ciepło i wilgotno, jak to na równiku. Samo miasto fajne, mix starej i nowoczesnej architektury, jest sporo zieleni. Można poruszać się transportem publicznym. Podobało mi się choć jest dość drogo.
@Sky_is_the_Limit: Lotnisko w Singapurze oferuje darmowe wycieczki do miasta i z powrotem. W 6 godzin się zmiescisz (zobacz link). Jak chcesz szybko wyskoczyć sprobować lokalne jedzenie, to weź taxi do East Coast Lagoon Food Village (ok $15) i koniecznie spróbuj grillowaną płaszczkę. Poza tym, na samym lotnisku jest basen (na dworze), wiec też ciekawe doświadczenie. Jakby co, to pytaj...

http://www.changiairport.com/en/airport-experience/attractions-and-services/free-singapore-tour.html
@Sky_is_the_Limit ja jak leciałem do Australii to w jedną stronę zrobiłem postój 2 dni w Bangkoku, a w drugą 2 dni w Hongkongu. Raz, że mogłem odpocząć, a dwa, że zobaczyłem super miasta i to nie w jakimś super pośpiechu. Wiadomo wyszło trochę drożej ale i tak polecam ;)