Aktywne Wpisy
wirus133 +6
Cześć Mirki.
Mam problem z instalacja elektryczną w przedpokoju. Tzn dzisiaj rano włączam światło i żarówki g10 230v świeciły na połowie mocy. Po jakimś czasie wywaliło korki i światło zgasło. Z bólem serca dobrałem się do puszki pod gładzią gipsowa żeby zobaczyć czy coś się nie spaliło. Wszystko organoleptycznie jest ok. Wezwałem pogotowie energetyczne. Przyjechał pan mocno na kacu, ręce mu się trzęsły jak by wychodził z tygodniowego cugu. Koleś sprawdzał, mierzył
Mam problem z instalacja elektryczną w przedpokoju. Tzn dzisiaj rano włączam światło i żarówki g10 230v świeciły na połowie mocy. Po jakimś czasie wywaliło korki i światło zgasło. Z bólem serca dobrałem się do puszki pod gładzią gipsowa żeby zobaczyć czy coś się nie spaliło. Wszystko organoleptycznie jest ok. Wezwałem pogotowie energetyczne. Przyjechał pan mocno na kacu, ręce mu się trzęsły jak by wychodził z tygodniowego cugu. Koleś sprawdzał, mierzył
Wanzey +32
Napisałem se do magicala dla beki i mu tam walę jakieś ciepłe słówka w stylu no nie przejmuj się dana, dasz radę, musisz dla nas ( ͡° ᴥ ͡°) A chłop mówi że da radę i że strima nie będzie bo trochę za dużo wypił i nie daje sobie rady z tym i z innymi używkami. Chłop jest mocno zniszczony mimo że na chwilę obecną to jakby on wygrywa
Cześć,
Proszę o poradę prawno-budowlaną. #prawo #prawobudowlane #budownictwo #pytanie
Mieszkam w bloku, na 2, ostatnim piętrze. 2 lata temu, jesienią wspólnota mieszkaniowa (obejmująca tylko nasz jeden, niewielki blok) postanowiła ocieplić balkony styropianem od spodu. Nadciągnęła wiosna, deszcze i pod wszsytkimi balkonami na ostatnim piętrze powstały mniejsze lub większe zacieki. Niestety największe pod moim. Nie mam daszku nad balkonem, bo nigdy nie było go w planie. Niektórzy sobie zbudowali we własnym zakresie. Płytki balkonowe mają już 19 lat, pewnie zbyt szczelne nie są, ale sąsiad obok nie ma płytek wcale a sytuacja nie jest tam gorsza. Stąd wydaje mi się, że problem to ten styropian skutecznie izolujący wodę, która po lekkiej pochyłości spływa prosto na ścianę budynku.
Sąsiad zaczął się wściekać, że to moja wina że mam nieszczelny balkon i niebawem elewacja zacznie się kruszyć przy jego ścianie. Pytam, czy 2 lata temu też miał ten problem to wymigując się od odpowiedzi przyznał, że może było nieco lepiej. Grozi sądem.
Czy słusznie? Czy faktycznie to moje zaniedbanie? Ile może kosztować jakiś biegły, który stwierdzi czyja to wina?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
http://www.zarzadca.pl/prawo/orzecznictwo-sadowe/571-i-aca-601-08-koszty-izolacji-balkonow-ponosi-wlasciciel
https://prawo.money.pl/orzecznictwo/sad-najwyzszy/wyrok;sn;izba;pracy;ubezpieczen;spolecznych;i;spraw;publicznych,ia,iii,rn,153,01,5092,orzeczenie.html
Więc zdrowy rozsądek to jedno a prawo to drugie.
Wszystkie balkony miały wady, bo na zdjęciach ze street view z przed 4 lat zacieków na elewacji nie ma, ale są pod każdym balkonem. Zatem przeciekały od zawsze wszsytkie. Teraz woda została przekierowana na ścianę.
Chyba niestety muszę to zrobić z własnej kieszeni (・へ・)
nich korzysta, wobec czego za jej utrzymanie w stanie technicznej sprawności odpowiadają wszyscy współwłaściciele".