Aktywne Wpisy
![KarolaG17](https://wykop.pl/cdn/c0834752/05ae045fc399b0c135a1a4164a580619e3897dbc91983e4c4ec1e152189578c9,q60.jpg)
KarolaG17 +645
Ziobro zaskoczenia xDD Mazurek śmieje się z Giertycha, przyznaje się że ma bekę z Mraza, a aferę z funduszem sprawiedliwości nazwali "największą w tym tygodniu". Ten aparatczyk PiSowski już nawet nie udaje do jakiej bramki gra. "Dziennikarz".
Najlepszy cytat Mazurka z tego to: ,,nie oni pierwsi nie oni ostatni" xD więc dajmy już spokój idźmy dalej xD
#polityka #neuropa #kanalzero #sejm
Najlepszy cytat Mazurka z tego to: ,,nie oni pierwsi nie oni ostatni" xD więc dajmy już spokój idźmy dalej xD
#polityka #neuropa #kanalzero #sejm
![KarolaG17 - Ziobro zaskoczenia xDD Mazurek śmieje się z Giertycha, przyznaje się że m...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/e3fcfe1f07170d91bccfc03b70837a4db4ecc5625288589039e4370a6922303c,w150h100.jpg)
o__0 +11
Szkoła była totalnie do dupy, nie polecam nikomu. Studia już trochę lepsze, więcej prywatności mieszkając daleko od rodziny, ale dalej nic przyjemnego.
Za to praca okazała się bez porównania najlepszym okresem życia, lepszym niż cokolwiek wcześniej razem wzięte. Czy tylko ja tak miałem?
Wolność, podróże i ogólnie brak stresu. Trzymajcie się Mirabelki i Mirki od #matura jeszcze tylko studia i wasz trud się skończy
Gdzie tu czas wolny? Gdzie czas dla mnie? Jak ktoś chce miec dobre wyniki to praktycznie nie ma jak rozwijać swoich zainteresowań.
Studia dla mnie to całkiem spoko okres. Inne miasto, mieszkanie samemu, inna organizacja czasu pracy, więcej czasu na swoje pasje, inni ludzie, z którymi te pasje można dzielić. Plus
Wracam z pracy i #!$%@? 0 prac domowych, nauki, stresu.
Wyplata, wakacje, L4.
Szkoła/studia ? Jedyny plus to wakacje rok szkolny to jak holocaust. Pociłem się ze stresu przed każdymi ćwiczeniami i klasówką a teraz? Najwyżej mnie wyjebią i pójdę do innej pracy :>
Pracowałem już trochę w swoim życiu i to kompletnie inny świat, znacznie lepszy. Są obowiązki, wymagania, ale jest zdecydowanie mniej stresu, praca w stałych godzinach,
Moi obrali strategię dołowania, kiedy coś się nie udawało. Braku jakichkolwiek zachęt, winieniu moich zainteresowań za wszelkie porażki. Teraz gdy ostatecznie mi się udało, w wieku 24 lat zarabiam więcej niż całe kuzynostwo razem wzięte, dopiero czuję jakikolwiek szacunek. Ale o tym jak było kiedyś nie zapomnę. To tez daje satysfakcję, że doszedłem do
Studia były takie sobie, mniej imprez niż w liceum, gorsi ludzie, tylko więcej fajnych przedmiotów XD