Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć Mirki, szybkie pytanko od bordo :)

Spotkałem się kilka razy z nowo poznaną dziewczyną: restauracja, spacer, kino, itp. Mówi, że jest wielką fanką gier planszowych, ale wiecie.... na mieście za bardzo nie ma możliwości, żeby pograć. Nie umówię się przecież z nią w bibliotece dla dzieci :] I teraz pytanie, czy na tym etapie znajomości mogę jakoś zasugerować, żeby wpaść do jej mieszkania i tam sobie pograć razem? Wiem, że ona mieszka sama, a ja jeszcze niestety takiego komfortu nie mam, więc nie mogę jej zaproponować spotkania u mnie. Czy to nie jest za wcześnie na odwiedzanie jej w mieszkaniu i ewentualnie jak jej delikatnie zasugerować spotkanie, żeby nie zraziła się?

#randkujzwykopem #randki #zwiazki #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 13
@AnonimoweMirkoWyznania: Jesteś pewien, że na mieście nie ma takich możliwości? Co to za miasto?

Jest już sporo miejscówek/pubów z grami do wypożyczenia. Nawet jeśli u Ciebie w mieście nie ma (jeszcze raz - jakie to miasto?), to można pójść do zwykłego pubu, usiąść w ogródku i grać - sam tak robiłem jeszcze kilka lat temu. A w ogóle to możesz ją zaskoczyć - weź koc, jakąś szamkę i idźcie w ciepły
OP: @John_archer: @Piorek1350: dziewczyna bardzo fajna, chciałbym z nią zostać na dłużej :)

Druga sytuacja: zbliża się w okolicy duża impreza plenerowa, powiedziała że wybiera się tam ze znajomymi. Jak ja powiedziałem, że też zastanawiam się, żeby tam pojechać, to w zasadzie nic nie odpowiedziała. Trochę lipa :-/ Też się wpraszać? Pewnie się jeszcze mnie wstydzi przy znajomych, albo boi się mnie przedstawiać, w razie gdybyśmy nie zostali razem....
Spotkałem się kilka razy z nowo poznaną dziewczyną

czy na tym etapie znajomości mogę jakoś zasugerować, żeby wpaść do jej mieszkania


@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli ci na niej zależy, to absolutnie tego nie rób. Niebieski, który się do mnie wprasza na tak wczesnym etapie znajomości, a ja nie jestem na to chętna jest w zasadzie u mnie skreślony. Ona jeszcze nie ufa ci na tyle, by cie zaprosić, albo na razie nie czuje
Assura-cat: Kurcze Maras, już więcej się z Tobą nie spotkam. Ja ebie, nie wiedziałam, że mam do czynienia z tak niedojrzałym dupkiem, który nie wie co robić i o sprawę pyta anon-ziomków z internetu... Weź się ogarnij, gdybyś miał trochę oleju w głowie to moglibyśmy zagrać nawet u Ciebie w piwnicy, jak się wstydzisz starej.. Ale teraz to zapomnij.

Zaakceptował: sokytsinolop}