Wpis z mikrobloga

  • 2301
Znalazłem w dokumench mojej zmarłej mamy kalendarz jakiegoś członka rodziny z 1939r. Notował on codziennie pogodę oraz ważne wydarzenia ze swojego życia.

Strona z 1 września wzbudza we mnie ogromne emocje.

Niestety nie znam znaczenia rysunków na marginesach. Jest ich pełno.
Pogoda dotyczy Lwowa.

#historia #iiwojnaswiatowa #pamiatkirodzinne #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki
tsstolik - Znalazłem w dokumench mojej zmarłej mamy kalendarz jakiegoś członka rodzin...

źródło: comment_8qV6GupyS0HyaGxJEXs05bZbfSQN7lwA.jpg

Pobierz
  • 84
  • Odpowiedz
Ech, miałem iść spać, a teraz się będę zastanawiał nad tymi "stateczkami". ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mamy prawie na pewno do czynienia z chłopem, jak ktoś słusznie zauważył, a te kreski i "bohemizmy" to chyba po prostu braki w wykształceniu pod względem pisania (no offence - pochmurńie, wiater, rozbiur). Stawiałbym, że "stateczek", ma oznaczać jakąś cykliczną czynność z pracą na roli, ale nic mi do głowy nie przychodzi,
  • Odpowiedz
@tsstolik: a może gość też był pszczelarzem i te stateczki znaczył, że wtedy ostatnio zaglądał do pszczół. Ponoć trzeba zaglądać MINIMUM co 7 dni. Czy stateczki też są rysowane w zimowe miesiące?
  • Odpowiedz