Wpis z mikrobloga

Wurz potwierdził w rozmowie z ORF moje przypuszczenia odnośnie problemów Williamsa: błąd w oprogramowaniu, symulacjach oraz kiepska korelacja. Z jakiegoś powodu dyfuzor przestaje pracować, dzieje się to w zupełnie przypadkowych momentach i "łapie" kierowców z zaskoczenia. To najczarniejszy z możliwych scenariuszy i nie ma szybkiego sposobu na wyjście z tej sytuacji. To może zająć długie miesiące i wpłynąć na formę zespołu w kolejnych latach. #f1 #kubica
  • 11
@Helio: nie żeby coś, ale kierowcy siedzą przed dyfuzorem i rzeczywiście trzeba ich wymienić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A tak całkiem serio. Ciekawe co to się wydarzyło, że aż tak im ten samochód nie wyszedł. Przecież mieli bazę z poprzedniego sezonu. Czy to halo wymogło aż tyle zmian w konstrukcji, że nie mogą się połapać?
@klepacz: Po kiego grzyba mają budować nowy bolid, skoro ich narzędzia do projektowania i testowania zupełnie nie działają? Żeby wybudować kolejny złom, który według symulacji powinien być szybki jak Mercedes, a w rzeczywistości będzie wolniejszy od bolidu z 2017 roku?
@zobq: racja @klepacz: najpierw muszą dojść do tego co jest nie tak i gdzie mają problem, a najlepiej jest to zrobić na czym rzeczywistym - teraz masz dwie, a nawet 3 niewiadome: czujniki w samochodzie, czujniki w tunelu aerodynamicznym, symulacje. Jak jedna z tych rzeczy nie działa to wiadomo która, ale jak 2 dają inne wyniki od 3 rzeczy to wtedy zaczyna się problem, no bo co mówi prawdę? A
@klepacz: Czyli najpierw muszą się uporać z tegorocznym bolidem (zrozumieć czemu jest tak dziadowski), żeby był sens pracować nad przyszłorocznym. Jak @smathy pisze, wygląda to na rok w plecy.