Wpis z mikrobloga

Musze napisać recenzje tego czegoś (za jakie grzechy ;_;):

Charles zmiął list i poszedł się przebrać, jego żona już była w pałacowej komnacie brata i opowiadała mu o tym, iż poślubiła Karola.


Cóżeś uczyniła?- zarychał Henryk, trzymając się krzesła jak tratwy ratunkowej.


Małgorzata popatrzyła na brata beznamientnie i cynicznie, posiadała tak samo chłodne oczy jak on.


Karola wybrałam na mego prawowitego małżonka! Obiecałeś mi to bracie, że jeżeli >nie wyjdzie mi w Portugalii, dasz mi wolną rękę.


Henryk wściekle rozciął banana.


- Nie zezwoliłem! Jesteś tylko kobietą! Jak mogłaś swoimi sztuczkami usidlić mojego Charlesa? Jak mogłaś?! - zaryczał masakrując egzotyczny owoc.


- Jesteś niesprawiedliwy!- powiedziawszy to odeszła.


Henryk wściekle rzucił się na łóżko i kazał wezwać do siebie lady Paulinę, która to dziś miała zaspokoić jego żądze.


Karol może poczekać - pomyślał Henryk, rozwiązując troczki w swoich galotach.

#gorzkiezale #firstworldproblems
  • 31
@Destr0: a mi się podoba ten fragment: "(...) popatrzyła na brata beznamientnie i cynicznie, posiadała tak samo chłodne oczy jak on." Ciekawe kombo - "beznamientność" i cynizm z nutką chłodu. ;p