Wpis z mikrobloga

Na co dzień projektuję znaki graficzne. Swego czasu jak była posucha w zleceniach, tworzyłem logo dla wymyślonych firm lub przerabiałem jakieś istniejące znaki. Czasami łączyłem ze sobą prawdziwą firmę z totalnie odmiennym tematem, np. bank Hubba Bubba, paprykarz Credit Agricole. Czasami pytałem znajomych o podrzucenie pomysłu. Jedne rzucił: zrób logo z branży dziecięcej w wersji minimalistycznej. I tak powstała moja interpretacja Angry Birds.

#design #grafika #logo #chwalesie
emdzej23 - Na co dzień projektuję znaki graficzne. Swego czasu jak była posucha w zle...

źródło: comment_hOvdJoZ4zOCdSBtbBpSyHMIEYsPiVhzr.jpg

Pobierz
  • 53
Fajne, też lubię minimalizm, życzę klientów, którzy to docenią. Niestety minimalizm rzadko przechodzi na niskim szczeblu rynkowym. Tzn. jeśli jesteś początkujący, pracujesz w małej firmie lub jako freelancer to spotykasz się dosyć często z takim zjawiskiem, że im mniejszy klient tym bardziej popieprzone chce mieć logo. A te wielkie firmy z wielkimi budżetami opierają swoje brandingi na wielkich domach mediowych, w których juniorzy dostają raczej niezbyt pierwszorzędne projekty.
@Bartholomew: Na szczęście coraz więcej klientów docenia pomysł i minimalizm. Za to ostatnio miałem wysyp klientów typu "chcę się wyróżnić na tle innych... o i najlepiej żeby to logo wyglądało tak samo jak to od konkurencji"