Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki i Mirabelki.
Niestety potrzebuję Waszej porady. 1,5 mca temu wraz z niebieskim kupiliśmy działkę budowlaną pod miastem. Było dwóch właścicieli - braci. Ten sam adres zamieszkania, tyle że jeden z nich się tym nie zajmował, ale drugi miał notarialne pełnomocnictwo do sprzedaży działek (mają ich dużo i do tego są deweloperami). Podpisaliśmy akt notarialny, kredyt wypłacony, my szczęśliwi z zadłużenia się na całe życie.... Aż do wczoraj, gdy otrzymaliśmy polecony od brata, który rzekomo się tym nie zajmował. Z zawiadomieniem, że brat bezprawnie sprzedał działkę, bo pełnomocnictwo było odwołane i będzie dążył do unieważnienia transakcji, bo brat mu nie dał kasy... Do pisma załączył ksero zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa do prokuratury.... Z pieczątką przyjęcia w prokuraturze.

Proszę, poradzcie, co robić? Wychodzi na to, że mamy kredyt na coś, co nie jest nasze! Oczywiście chcemy wybrać się do prawnika, szukamy jakiegoś, który się na tym zna.
#prawo #wroclaw
  • 24
  • Odpowiedz
@Magdalenaa: nie - jak pisałem prawnikiem nie jestem, ale mam takie wrażenie po uwzględnieniu kontekstu (czym się zajmują, jak sprawa wygląda etc.). coś tu #!$%@? nie gra - jeden podpisuje notarialne kwity że zaświadcza o prawdziwości pełnomocnictwa, drugi to pełnomocnictwo neguje ale nie próbuje rozwiązać problemu z osobą która wzięła na siebie te kwity tylko rzuca w osoby trzecie jakąś prokuraturą...

papuga a nie wykop i to jak najszybciej i
  • Odpowiedz
@Magdalenaa czy wy macie po kilkanaście lat? Standardowa sytuacja tzn. gdy pojawia się forsa to każdy jest na nią chętny choćby wcześniej się zarzekał że jest inaczej lub dał innym właścicielom prawo do decyzji. Zawsze rozmawia się ze wszystkimi właścicielami i bierze podpisy od wszystkich.
  • Odpowiedz