Aktywne Wpisy
PierdekAlonso +299
Jeszcze do niedawna mówiłem, że PiS straci poparcie dopiero wtedy gdy Kaczyński zostanie przyłapany na seksie z księdzem. Dzisiaj patrząc na sondaże po aferze w sprawie funduszu sprawiedliwości wiem już, że PiS nigdy nie straci poparcia. Nie ma takiej rzeczy, która sprawiłaby że te 30% żelaznego elektoratu nie zagłosuje na PiS, po prostu nie ma.
Mam już dość tej zasranej demokracji i tego, że głos ludzi z tak bardzo wypranym mózgiem jest
Mam już dość tej zasranej demokracji i tego, że głos ludzi z tak bardzo wypranym mózgiem jest
enron +347
Buty i strój do biegania już posiada.
Wczoraj nawet przebiegł 3.7 km w 26min 26 sek (1 km 6,31, 2 km 6:52, 3km 7:38) ! Winc sukces.
Problem w tym, że palę od 10 lat (ok, rzucam i dlatego zaczynam przygodę z bieganiem).
Jednak kurde... podczas biegu po 1 km odczułem ból w klatce piersiowej... czy to normalne biorąc pod uwagę, że palę/paliłem? Wcześniej orypałem słusznego kebaba ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czułem, że miałem siły biec dalej, ale ból w klatce wygrał.
Rok temu grywałem w squasha przez pół roku i na początku też były takie przygody.
Spróbować dzisiaj bez palenia i bez tłustego żarcia przed? Będzie lepiej?
#bieganie #sport #jakbiegac
Rzuć to #!$%@? palenie, to syf jakich mało. Ja po 10 latach
Dzisiaj chcę powtórzyć wyczyn i zobaczyć jak wyjdzie.
Niepokoi mnie trochę to kłucie w klatce. Może to normalne? Biorąc pod uwagę, że przed pierwszym w życiu treningiem zapaliłem ( głupie, co?( ͡° ͜ʖ ͡°) ) a wcześniej orypałem dużego kebsa.
Spróbuję bez tych dwóch cudów i zobaczymy jak wyjdzie.
W międzyczasie zrobiłem 5km spacer z dzieckiem (równo 5km w 1h)
trochę się poćwiczyłem i:
1) 3,7 km w 26:26
2) 5 km w 36:04
3) 5 km w 31:58
Przy 2) i 3) na wysokości 2 km dopadło mnie lekkie kłucie plus wyczerpanie wraz ze spięciem łydek. Aczkolwiek 100 m chodu i ponowne bieganie dało rezultat - BIEGŁEM DALEJ :-)
Jest całkiem ok. Na razie dystans 5 km do "męczenia". Jak przebiegnę płynnie 5km ponizej 30 minut - zabiorę się za