Wpis z mikrobloga

Czy łowił ktoś z was z jachtu?
Już opisuję o co mi chodzi. Będe żeglował w Norwegii i chciałbym spróbować. Ale żeby nie było tak łatwo to chciałbym to robić bez wędki, żeby zredukować koszty. Wyczytałem też, ze taki sposób łowienia to trolling ( :D ). Łowiłem kiedyś na spławik i spinning na jeziorach na wakacjach ale to były takie małe rybki a na morzu to raczej będzie coś większego.
I teraz pytania:
-można trollingować/(wstaw inną nazwę) bez wędki (sama żyłka i błyskotka)? Jeśli tak to co wybrać?
-jak z legalnością? Czy jedna rybka z morza północnego mniej to wielki problem dla władz?
-jakieś ogólne rady do łowienia?

#wedkowanie #lowienieryb #ryby #zeglarstwo
  • 9
@Gu3scik: nie wiem czy mirek @PMV_Norway wędkuje, ale na pewno prędzej w sprawie przepisów doradzi niż my tutaj na południu :)

Łowienie na Bałtyku/Północnym na potrzeby obiadowe się praktykuje. Czasem ktoś ma wędkę, to holujemy coś tam za rufą (haczyki z chlebem) i czasem nawet się coś złapie. Ale to cała moja fachowa wiedza na ten temat :)
No to jedziemy. Połowy amatorskie, czy inaczej sportowo turystyczne så jak najbardziej legalne. Na wodach slonych nie potrzeba żadnych pozwoleń. Sprawa komplikuje się przy ujsciach rzek. Można łowić wędka lub na sposób bardzo popularny w Norwegii - fiskeharpe. Czyli żyłka, ciezarek i 5 haków, część imitujące robaki a część blystki. Jednak tutejsze ryby to nie tunczyki więc prędkość jachtu do połowu to najlepiej 0.5kts albo dry. Wegorze så chronione, no i jest
@PMV_Norway: Si, Początek sierpnia, Bavaria 36. Trasa Bergen - Swinoujście. Myślałem że może coś by się udało złapać bo jak żeglowałem tak znajomi nie łapali to i wiedzy nie było skąd brać. A teraz jak prowadzę to chciałbym zobaczyć, spróbować :)