[siwymaka]

Historia roweru wrośniętego w środek drzewa - 1950 rok.

Zdjęcia i filmy, ukazujące rower wrośnięty w drzewo, co pewien czas pojawiają się w sieci jako ciekawostka związana z pierwszą wojną światową. Wyjątkowa sosna rośnie na Vashon Iland w USA, niedaleko Seattle. Legenda niesiona po internecie głosi, że rower został pozostawiony pod drzewem przez chłopca, który w 1914 szedł na wojnę. Niestety z niej nie wrócił, a rodzice postanowili ten rower pozostawić jako znak śmierci i przemijania. Piękna historia. Okazuje się jednak, że nie jest prawdziwa. Po pierwsze USA nie dołączyły do I wojny światowej w 1914 roku, a po drugie model roweru jest bliższy współczesności.

W rzeczywistości historia nie sięga tak daleko w przeszłość, a rozpoczyna się w 1950. Rower należał do 8-letniego chłopca imieniem Don Puz, który mieszkał na wyspie razem z rodziną. Kiedy ich dom spalił się, okoliczni mieszkańcy podarowali im wiele przedmiotów, by mogli stanąć na nogi. Wśród nich był właśnie ten rower.

Chłopiec nie był jednak z niego zadowolony – rower był dla niego za mały i w dodatku wydawał mu się nieco dziewczęcy. Pewnego więc razu pojechał na nim do lasu i po prostu go tam zostawił. Swojej mamie zaś powiedział, że go zgubił.

Kiedy Don Puz w 1995 roku wrócił w rodzinne strony, postanowił przejść się tam, gdzie bawił się jako dziecko. Od razu dostrzegł unikalne drzewo, z którego wystaje rower. Rosnący przez te wszystkie lata pień najzwyczajniej w świecie wchłonął porzucony pojazd i uniósł go na wysokość ok. 2 metrów. Już wtedy miejsce to było znane w całych Stanach Zjednoczonych a turyści z wielu stron świata przyjeżdżali je obejrzeć.

Dziś drzewo z rowerem uznawane jest za dziedzictwo kulturowe i narodowe USA. I choć prawdziwa historia jest mniej ciekawa i mniej romantyczna, to jednak oglądanie tak niecodziennego widoku sprawia wielką przyjemność.

Źródło
Źródło

#historiajednejfotografii #fotohistoria #fotografia #usa #rower

[SztywnyKarp]

@siwymaka: Tak w sumie to #gruparatowaniapoziomu

[buddookan]

Tu pere innych rzeczy wrośniętych:

https://www.google.pl/search?q=objetos+de+la+segunda+guerra+mundial&tbm=isch&source=iu&ictx=1&tbs=simg:CAES0gIJzGGSLlXMAPMaxgILEKjU2AQaBAgVCAIMCxCwjKcIGmIKYAgDEijZC8sV-QrSFcwWzRbaC_1IUxBaGHtY33yreKuQ3_1CqLOdMphjmoKoMuGjAAF2oNU3TVwpp7OsdJ7B6o6zWYkUjlcx2Cb6sawyXZAC76tnEXPzyEZkyNs_1mhGDUgBAwLEI6u_1ggaCgoICAESBPYik3AMCxCd7cEJGrEBCiQKEW9sZC1ncm93dGggZm9yZXN02qWI9gMLCgkvbS8wNDJnMmgKFgoEd29vZNqliPYDCgoIL20vMDgzdnQKNwokdGVtcGVyYXRlIGJyb2FkbGVhZiBhbmQgbWl4ZWQgZm9yZXN02qWI9gMLCgkvbS8wMWN2OTgKIAoObmF0dXJhbCBydWJiZXLapYj2AwoKCC9tLzA5a212ChYKBHJ1c3TapYj2AwoKCC9tLzA2bG1sDA&fir=wZ2TEyQ4agEdtM%253A%252CzW58Gsbyynq8_M%252C_&usg=__x4L5biJ14q89_J0i3X9pY1yKuYw%3D&sa=X&ved=0ahUKEwiE16uQ6fDaAhX0haYKHb_EAGQQ9QEIRjAF#imgrc=PfGtcV3HoTZtcM:

[qweasdzxc]

@siwymaka: jeszcze nikt tam nie zabrał sobie koła na pamiątkę?

[S.....o]

Dziś drzewo z rowerem uznawane jest za dziedzictwo kulturowe i narodowe USA.

@siwymaka: (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[sargento]

@siwymaka: a to niewdzięczny gówniak.

[Arveit]

@siwymaka: w naszym rakju to by złomiarze go wycięli

[Phenomeon]

Dziś drzewo z rowerem uznawane jest za dziedzictwo kulturowe i narodowe USA.

@siwymaka: Pomnik Niewdzięczności ✌ ?
Cóż, każdy kultywuje wartości jakie chce xD

[TP-w-trzeciej-klasie]

@siwymaka drzewo nie może unieść niczego... ktoś musiał rower przewiesić. O ile robi to komukolwiek różnicę ;)

[Taco_Polaco]

@TP-w-trzeciej-klasie: Panie, to by trzeba bylo uwazac na biologii, orientowac sie co to czubek wzrostu u roslin i takie tam. No i te wszystkie "magiczne miejsca" nagle by stracily sens. Lepiej zostawic tak jak jest ;)