Wpis z mikrobloga

Na kilkadziesiąt tysięcy mijanych podczas majówki wrocławian, spotkałem może z 5 osób mówiących po rosyjsku lub ukraińsku.


@dzieju41: Po prostu nie zwracałeś uwagi, w tym mieście rzeczywiście jest sporo Ukraińców. A druga sprawa jest taka, że podczas majówki to pewnie łatwiej było spotkać na ulicy turystę niż kogoś mieszkającego we Wrocławiu :D
@Shatter ale warto na prawdę, byliśmy 4h i nie wszystko obejrzane. Atrakcją jest też karmienie zwierząt. O 12 oglądaliśmy karmienie kotików:D później pingwinów. Mega duża powierzchnia tego zoo. Polecam bardzo