Wpis z mikrobloga

@Jokker: pierwszy raz spotykam się z taką ofertą w internecie i jestem lekko zszokowany że ktoś wpadł na pomysł publicznego ogłaszania usługi ingerencji w licznik za pieniądze ( ͡° ʖ̯ ͡°) zwłaszcza, że na jesieniu ub. roku pojawił się projekt zaostrzenia kar za wykonanie takiego "zabiegu" do tak jak @Pawelczi pisze maksymalnie 5 lat na koszt podatnika.
@Pawelczi: Tak tak. W Niemczech połowa aut na handel ma cofnięte liczniki, a podobno też to zabronione;) Już widzę jak u nas zabronią;)

pierwszy raz spotykam się z taką ofertą w internecie i jestem lekko zszokowany że ktoś wpadł na pomysł publicznego ogłaszania usługi ingerencji w licznik za pieniądze


@JachuPL: Pierwszy raz? Przecież tego pełno na olx. W każdym mieście kilka ogłoszeń co najmniej. A jak inaczej dotrzeć do klientów?
@JachuPL: Masz całkowitą rację, że na koszt podatnika (mój, twój, całej reszty) ale ja patrzę na to z innej strony.
Nikt nie próbuje ( i dobrze! ) poprawiać waunków w więzieniach, nikt nie próbuje sprawić, by tam było "przyjemniej" lub bezpieczniej. A ja chętnie się dorzucę do 5 lat rozszerzania odbytu takiego oszusta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Jokker: Dlatego się kupuje auta z dani, bułgarii etc.

Ja też pierwszy raz się z tym spotykam. Myślałem, że to po kolesiowsku się załatwia, a widzę, że teraz to jest proste jak dopalacze na telefon.
@Jokker @Increev: byłem przekonany że takie coś jest już regulowane prawnie, kupić sprawdzone i dobre auto w tym kraju to niełatwe zadanie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Pawelczi: nie no jasne, ja się w pełni z Tobą zgadzam jeśli chodzi o surowość karania z taki proceder, przecież kręcenie licznika to jest jawne oszustwo i doprowadzanie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Pawelczi: Ale nie pytam skąd się auta kupuje, tylko mówię że skoro jest to zabronione w Niemczech, a i tak się tam cofa liczniki, to wybraź sobie co będzie w Polsce jak tego zabronią - podpowiem Ci - nadal będą liczniki cofane.

I dlaczego sądzisz że "po kolesiowsku" się to załatwia, skoro to jest normalna usługa serwisowa i w ASO też robią korektę gdy trzeba.
@JachuPL: No stary, przecież to się jawnie przyczynia do pogorszenia stanu rzeczywistego aut jeżdżących po naszych drogach, ergo - bezpieczeństwa na drodze.
Swego czasu przez kilka dobrych lat kupowałem same "gruzy" i "trupy" po 300-700zl i powiem Ci, że miałem mniej problemów, niż bogatsi znajomi, co na pierwsze auto po 50k dostawali i sprowadzane "perełki" kupowali.
byłem przekonany że takie coś jest już regulowane prawnie


@JachuPL: Korekta licznika to jest usługa serwisowa. Czy to u kogoś z OLX, czy w ASO każdej marki oficjalnie (tylko w ASO to ogromne pieniądze, dlatego lepiej u ludzi z OLX "prywatnie").
@Jokker: Ano w pewnych wypadkach dostajesz rejestrowaną elektronicznie historie samochodu, możesz wpisać VIN i widzisz na rządowej stronie danego kraju co się działo z tym autem (kolizje, sprzedaż, rozszczenia do ubezpieczycieli, przeglądy). Po prostu opłaca się im się bardziej sprzedać np. 10 letnie auto za jakąkolwiek cene, niż płacić absurdalne podatki, stąd brak zatajania historii.