Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki jestem z różową 7 miesięcy. Ona nie ma niestety tatę, zmarł kilka lat wcześniej. Wczoraj poznałem przyjaciół rodziny z drugiego końca polski, wydawało mi się że będą w porządku, dużo o nich słyszałem. Przyjaciele teściowej to 50 letni facet, jego żona i ich 20 letni syn. Syna polubiłem, bo to całkiem spoko chłopak. Matkę chłopaka nie znam, a Ojca miałem okazje poznać. Typ człowieka, który gardzi ludźmi, rzuca obleśnymi żartami w kierunku moim i mojej różowej. Rzuca mi wyzwania bo on teraz mnie ocenia. Patrzy na każde słowo jakie wypowiem, krytykuje moją osobe, i w razie jak mi się tylko noga powinie to będę miał do czynienia z nim. Moja różowa mieszka w małym domku, jako facet często pomagam im w drobnych naprawach domowych, sam dom ma pewien potencjał na remont, ale ja w nim nie mieszkam i w przyszłości w razie gdybym z różową się ochajtał to mieszkalibyśmy w moim domu. Ten "Przyjaciel domu" żąda, że jak przyjedzie następnym razem mam zrobić cały remont domu, #!$%@? wszystko od podstaw i jak będzie źle to mnie #!$%@?. Sam jestem w trakcie remontu mojego domu, który spokojnie pożre moje wszystkie oszczędności i teraz żyje z myślą, że muszę skupić się na domu teściowej, która już wcześniej poinformowała mnie, że z moją dziewczyną nie zamieszkamy w jej domu (mi to całkiem odpowiada). Mirki mam 25 lat, a ten gościu ponad 50. Jestem dla niego szczylem, więc ciężko jest mu odpyskować ale sam jestem osobą, która nie chowa głowy w piasek. Różową Kocham i ona cały czas przeprasza mnie za niego, tylko nie wiem kiedy sam wybuchnę, czuje że się to zbiera we mnie. Powiedzcie co zrobilibyście na moim miejscu?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 36
@MagnaPomerania:

Kolejny z filozofią "głupszemu należy ustępować"?

XD

Definitywnie najgłupsza metoda na świecie!


Chyba nie zrozumiales o co chodzi. To, ze masz kogos olac nie oznacza, ze pozwalasz sobie wchodzic na glowe i rzucac w siebie wyzwiskami. Jak ktos Ci wydaje rozkazy to po prostu mowisz nie (mozesz spokojnie, ale stanowczo wyjasnic w paru zdaniach dlaczego) i konczysz dyskusje zamiast wchodzic w jakies pyskowki.

Jak sobie to inaczej wyobrazasz? Za kazdym
@AnonimoweMirkoWyznania:

- Tej a jak Ty się w ogóle nazywasz, Lamus, Bambus?

- Janusz

- To posłuchaj mnie Januszku, robiłeś kiedyś remont?

- Nie

- No właśnie, a ja znam kogoś kto robił. I gdybyś wiedział >ile to kosztuje roboty i miał odrobinę rozumu i godności to >co najwyżej byś mnie grzecznie poprosił o pomoc. Więc, >nie uważam, że Twój rozkazujący ton jest na miejscu, >kapujesz?

Tak bym to widział.
@AnonimoweMirkoWyznania na ogień odpowiada się ogniem. Wyczuł, że jesteś frajerem, który schowa głowę w piasek jak mu się zacznie po tej głowie jeździć. Postaraj się go skompromitowac. Zapytaj czemu on jeszcze nie zrobił tego remontu skoro tak się do tego wyrywa. Ciśnij z niego przy każdej okazji, nie pozwól sobą pomiatać. Jak on chamsko to i Ty. Pokaż mu alfe a nie bierną betę bo skończysz marnie.
@AnonimoweMirkoWyznania: ja mowie co ty #!$%@? ta suka cie #!$%@? na kase on wstal stary wstal i mowi co ty #!$%@? gnoju i lape do mnie wystawia chcial mi liscia #!$%@? a ja go na #!$%@? fast attack bomba w oko #!$%@? na brzuch oddechu nie mogl zlapac sweter mial na sobie na leb mu sweter zalozylem bomby od dolu mu wale na nos wujaszek nas rozdziela ja mialem ta koszule
@AnonimoweMirkoWyznania: Serio nie rozumiem, jak można się bać jakiegoś przydupasa tylko dlatego, że jest starszy. Naucz się być asertywnym i mówić nie w trudnych subiektywnie momentach. Tak jak Adaś Miauczyński w pociągu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No dobra, a tak na serio to miej wyyebane na to, absolutnie nie daj się sprowadzić do roli służącego, niewolnika, robotnika i ogólnie chłopca na posyłki.