Wpis z mikrobloga

Frederic Rzewski - The People United Will Never Be Defeated!

Wrzucałem to już sto lat temu, ale:
a) wtedy nie było #alkanpoleca, więc zasięg był niewielki (nie żeby 18 osób teraz to było dużo, no ale zawsze; hint-hint),
b) tamto wykonanie zostało już dawno usunięte z YT, a to nowo wstawione jest nie tylko dużo, dużo lepsze, ale po prostu jest świetne - nie musimy już się godzić na zaledwie "najlepsze dostępne",
c) 4 lata temu nie robiłem wpisu 1. maja. :)

Ostatni punkt jest ważny ze względu na genezę dzieła. The People United Will Never Be Defeated! to wariacje na temat chilijskiej piosenki o tym samym tytule ("¡El pueblo unido jamás será vencido!"). Piosenka ta została oryginalnie napisana jako wspomnienie masowej mobilizacji robotników, którzy doprowadzili do zwycięstwa kandydata lewicowej koalicji (socjaliści, komuniści, socdem, chrześcijańska lewica) na prezydenta Chile w pierwszych demokratycznych wyborach. Natomiast po puczu Pinocheta stała się hymnem opozycji i ruchu oporu.

Wracając do kompozycji Rzewskiego, The People United Will Never Be Defeated! składa się z tematu, 36 wariacji, opcjonalnej improwizacji (w poniższym nagraniu takowa występuje) oraz tematu powtórzonego na koniec na podsumowanie godzinnej podróży. Wariacje są podzielone na 6 zestawów po 6 wariacji, przy czym finałowa wariacja w danym zbiorze jest podsumowaniem i syntezą poprzedzających ją pięciu. (Choć żeby było jasne: wariacje grane są bez przerwy, więc ta informacja służy tylko ułatwieniu "połapania" się w utworze).

The People United Will Never Be Defeated! to kompozycja raczej współczesna (jeden z komentarzy na Amazonie brzmi: "dlaczego ktoś wpuścił kota na klawiaturę?"), ale bez przesady. Jej spora część jest utrzymana w (nieco naciągniętym) tradycyjnym systemie dur-moll. Jeśli komuś jest bardzo nie po drodze z atonalnością, serializmem itepe, to niech po przesłuchaniu tematu przewinie filmik do połowy, druga część jest bardziej "tradycyjna".

Jeszcze kilka słów o wykonaniu: miałem okazję przesłuchać bodajże 9 nagrań, studyjnych i koncertowych, w tym samego Rzewskiego. Do tej pory oczywistym faworytem był pan Hamelin, którego wykonanie jest perfekcyjne technicznie i doskonałe muzycznie, ale nieco zdystansowane i chłodne, raczej pozbawione rewolucyjnego ducha, o którego chyba w tym utworze chodzi. Nagranie, które zamieszczam, może nie jest równie satysfakcjonujące, jeśli The People United Will Never Be Defeated! potraktować po prostu jako utwór bez tła i historii, ale w przeciwnym wypadku robi naprawdę piorunujące wrażenie.

#muzykapowazna #muzykaklasyczna #alkanowaszkatulka #alkanpoleca
I w sumie: #lewackamuzyka #lewactwo #socdem
alkan - Frederic Rzewski - The People United Will Never Be Defeated!

Wrzucałem to ...
  • 2
  • Odpowiedz