Wpis z mikrobloga

@sesaa jest inny sposób na 500zl, chwila przyjemności a potem musisz się 20 lat użerać z gówniakiem xD

Sam o tym myślałem, ogólnie byłaby fajna opcja żeby kogoś poznać, nauczyć się strzelać czy innych ciekawych rzeczy, a te pieniądze są tez jakimś dobrym bonusem.

Wydaje mi się że obecnie aktywność w sytuacjach kryzysowych ograniczała by się głównie do pomocy przy jakichś klęskach żywiołowych. W przyszłości coś może się zmienić i czy warto