Wpis z mikrobloga

@MoCiuM_pan_: jedziemy na tym samym wózku, 27lvl prawie 2 paki dziennie, przestałem kupować tydzień temu.
Tylko wszędzie częstują xD Ale swoich nie palę, trzymam się, choć w pracy mam ogromną ochotę.
  • Odpowiedz
  • 0
@MoCiuM_pan_ paliłem 10 lat nie palę od 1.5 roku. Fajki mi cuchną i odrzucają nie wiem jak mogłem to gówno palić. Powodzenia chociaż to jest prostsze niż myślisz.
  • Odpowiedz
  • 0
@samuraj24 Po kilkunastu latach od rzucenia ryzyko zachorowania jest takie samo jak dla osób niepalących. Nie pamiętam ile to było według badań, ale kto ciekawy może znaleźć.
  • Odpowiedz
@MoCiuM_pan_: nigdy nie mów, że rzuciłeś. rzucenie to ciągły proces i uwierz mi, ze nawet po latach masz ochotę czasem zapalić. dobra rada też, że nie ma jednego okazjonalnego do flaszeczki. jak tak rzucałęm 10 lat, bo zawsze gdzies kiedys sie przełąmałem. no i pierwsze 3 dni sa zajebiscie trudne, 3 tygodnie bardzo trudne, 3 miesiace trudne, a potem już się przywyczajasz.
  • Odpowiedz
@MoCiuM_pan_: Nieproszona rada: - rzucając palenie nie "rezygnuj" z papierosów, nie "odmawiaj" ich sobie, nie myśl "ale bym zapalił, ale muszę wytrzymać". Po prostu nie odczuwaj straty, że nie palisz. Odczuwaj za to niechęć do palenia, ciesz się, że już nie palisz, że nie marnujesz już na to zdrowia i pieniędzy.
Koncentrując się "jak mi źle", "jak mi brak" nigdy nie rzucisz tego w cholerę. Bo zawsze będziesz miał to poczucie
  • Odpowiedz
@MoCiuM_pan_: rzucałem fajki wiele razy, w końcu udało mi się i od ponad 3 lat nie palę. Nawet mnie już nie ciągnie ( ͡° ͜ʖ ͡°). Paliłem 10 lat więc łatwo mi też nie było. Trzymam kciuki.
  • Odpowiedz
@MoCiuM_pan_ Rzuciłem tydzień temu, również podchodziłem do dwoch paczek dziennie. Jak na razie jest ok, mialem zawroty głowy przez kilka dni. Rzucilem po przeczytaniu książki Allena Carra
  • Odpowiedz
@baney114: Robisz źle jeśli podpalasz. Jesteś w takim samym nałogu jak przy 2 paczkach, karmisz swój nałóg. Przeczytaj książkę Allena Carra. Ja sam rzuciłem tydzień temu we czwartek palenie z tą książką. Paliłem prawie po 2 paczki dziennie (weekendami trochę ponad 2). Jest to banalnie proste, trzeba tylko zrozumieć mechanizm nałogu. Książka mi w tym pomogła. Polecam

https://www.forum.haszysz.com/solarr/albums/userpics/51288/Allen_Carr_-_Latwy_sposob_na_rzucenie_palenia.pdf
  • Odpowiedz
@artyzm: mam podobnie - śmierdzą okrutnie. Najgorzej, że sąsiadka z mieszkania obok fajczy na balkonie co pół godziny i nawet wywietrzyć porządnie się nie da ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz