[K.....i]

Przeglądając gazetę, trafiłem na ten artykuł. Przeczytajcie, bo to #!$%@? brzmi jak pasta xD

http://www.gazetawroclawska.pl/wiadomosci/a/nowy-dwor-jak-dziki-zachod-proces-o-strzelanine-na-budziszynskiej,13100572/

#wroclaw

[sEB-q]

@Kirbii: sytuacja była może i dramatyczna ale to w końcu poważne wrocławskie (ostrożnie !) dziennikarstwo.. no w końcu redakcja która wypuściła słynne info o libacji na skwerku musi trzymać poziom.

[Dusza_Jest_Chaosem]

@Kirbii: Ja #!$%@? :-D Szkoda, że całości zajścia ktoś nie nagrał, bo z opisu wynika, że to była nietuzinkowa akcja :-D "Widać na nim końcowe sceny: Damiana G. rzucającego rowerem potem nacierającego na Adriana z wielkim drągiem."

[mirko_efekt]

@Kirbii:
- Skierowałem broń do góry i krzyknąłem „stój bo strzelam” - relacjonował sądowi oskarżony. Pokrzywdzony Damian G. - kolega miłośnika zwierząt – zapamiętał te słowa nieco inaczej. Miały brzmieć: „spier...bo was zaj...”.

Lekka rozbieżność ¯\_(ツ)_/¯

[K.....i]

@mirko_efekt: ten moment #!$%@?ł mnie najbardziej xD

[ppawel]

„stój bo strzelam”

„spier...bo was zaj...”.

@mirko_efekt: mam wrażenie, że technicznie oba zwroty oznaczały to samo, więc jeśli ostrzeżenie jest wymagane przez prawo, to rozsądny* sąd powinien uznać jej za skuteczne ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

[Jeff]

@Kirbii: Brawurowe dziennikarstwo Wrocławskiej robi tu robotę :D