Wpis z mikrobloga

Jako, że zaczął się w pełni sezon foodtruckowy i byłem już na kilku zjazdach zaczęła mnie bardzo kuć w oczy jedna rzecz.
Chodzi o cenę ... Być może jestem straszną cebulą i polakiem ("Kurłaaaaa dwajscia złotych za głupią kanapkę z mielonym!?"), ale mimo wszystko chciałbym się spytać co wy na ten temat sądzicie.

Stwierdzam, że food trucki stały się tak modne, że zaczynają wymyślać sobie ceny z kosmosu kompletnie nie adekwatne do tego co podają. Coś ala na zasadzie kawy ze starbucksa. Z przyjemnej idei szybkiego, taniego i smacznego jedzenia zostały tylko wspomnienia. A wy co uważacie?

#gownowpis #przemyslenia #foodtruck
  • 5
@wiluxpl: Wszystko zależy od miejsca. Nie wiem, z jakiego miasta jesteś i w jakich foodtruckach jadałeś, ale na przykład taki Akita Ramen to za niezbyt dużą porcję zupy (pysznej ofc) kasuje już w granicach 25 zł+. Najgorszy ból dupy mam zawsze o tzw. frytki belgijskie. Ceny poszły w górę wszędzie, jakość leci w dół, ludzie dalej jedzą. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Shinra: Wrocław, najbardziej mnie chyba uderzyła mała pizza (średnica nie przekraczająca 30 cm) z salami + jalapeno za 25 zł ... Ja rozumiem, że dobre składniki, czy wypiekana na Twoich oczach, ale dla mnie to jest już przesada. Koszta lokalu masz pomniejszone, od składników odliczasz vat więc dla mnie to już jest cięcie na pieniądze ludzi.