[K.....o]

Ludzie którzy wystawiając mieszkanie do wynajęcia podają cenę bez czynszu, a potem wspominają o nim dopiero w opisie, powinni mieć absolutny zakaz wystawiania czegokolwiek w internecie. #!$%@? banda idiotów.
#zalesie #wynajem

[K.....o]

@wijatkowski: Gdy gość wystawia cenę bez czynszu, to jest to cena którą on chce do ręki za wynajęcie mieszkania, bez opłat, czynszu do spółdzielni itd.

[wijatkowski]

@Kondono: I poprawnie, że tak robi. Bo później podpisuje na taką właśnie kwotę umowę i od tej kwoty płaci skarbówce podatek. Jeśli w cenie "dla klienta" będą opłaty za ogrzewanie, śmieci, wodę, prąd, gaz to będzie musiał zapłacić od tego 8,5% (przy ryczałcie) tylko dlatego, że jest pośrednikiem między najemcą a dostawcą mediów. Tak działa nasz kraj :)
Można płacić podatek wg stawek PIT, ale to już 18/32/19% a nie

[K.....o]

@wijatkowski: Damn, tego nie wiedziałem... Aczkolwiek w mieszkaniach (a raczej pokojach do tej pory bo student here) które wynajmowałem nie meldowałem się nawet, a umowa była napisana ręcznie na kartce a4 :v więc tam osoba wynajmująca nie płaciła pewnie podatków.

[wijatkowski]

@Kondono: Ja dowiedziałem się niedawno, wynajmując (komuś) mieszkanie. Ten kraj jest taki fajny, że jak chciałbyś komuś wynająć mieszkanie po kosztach, żeby tylko nie tracić na tym, że stoi puste, np za 500 zł (sumę wszystkich rachunków) i miałbyś płacić ryczałt, to byłbyś miesięcznie 42,50 zł stratny tylko dlatego, że dajesz komuś dach nad głową :/ Trochę jak PCC od bitcoina ;)