Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witam
Mam taki problem, komornik zablokował mi konto bankowe i jestem bez środków do życia (starczyło na rachunki i dojazd do pracy na ten miesiąc).
Długi trzeba spłacać, także od razu po blokadzie dogadałem się z osobą prowadzącą sprawę i rozpocząłem realizację planu spłaty, tj. wysłałem pierwszą ratę w postaci 500zł. Umówiliśmy się, że spłacać zadłużenie będę w ratach miesięcznych przez następny rok. Po pierwszej racie konto miało zostać odblokowane.

Niestety nie rozpoczęli w odpowiednim czasie procedury odblokowania konta, przez co bank wysłał zablokowaną część wypłaty do komornika. Jeszcze do niego nie dotarła (już 3 dzień trwa przelew), jednakże możliwość zwrotu pieniędzy w tej chwili jest według komornika w pełni zależna od decyzji wierzyciela, po tym jak konto zostanie odblokowane i rozpoczniemy "właściwy" proces naszej umowy spłaty ratalnej.

Na tą chwilę do komornika poszło 3/4 wynagrodzenia za pracę (wysyłka z banku, oraz moja własna spłata jednej raty), a ja mam dosłownie pare złotych w portfelu. Muszę czekać na dojście pieniędzy do komornika, następnie do wierzyciela, by próbować coś od niego odzyskać. Czy mam na tą chwilę jakąś możliwość obrony i odzyskania chociaż części kwoty i ze spokojem ducha jakoś przetrwać te 20 dni do następnej wypłaty? Był może ktoś w takiej sytuacji?
#komornik

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: akado
  • 18
@AnonimoweMirkoWyznania nic nie odzyskasz kombinuj pieniadze skad sie da . Przed nastepna wyplata zaluz nowe konto podaj do pracodawcy przed wypłatą po wypłacie od razu do placówki w ktorej mozesz wyplacic ns dowód wszystko

Pozniej konyaktuj sie z wierzycielem zeby wycofał od komornika sprawe i sie dogadujecie miedzy soba bo komornik nie dotrzymal ugody. Powiedz przy takich potrąceniach nie utrzymasz sie i wyjezdzasz z kraju.

Na takie zwroty czeka sie po 2
@AnonimoweMirkoWyznania: Teoretycznie wierzyciel może ci zwrócić przelaną nadto kwotę, ale niezwykle rzadko się to zdarza.

Pytanie czy masz jakieś pisemne ustalenia tych warunków? Bo to też przydałoby się mieć na przyszłość ewentualnie :).

@Borntobefit: Trochę kombinowane bo po drugim takim miesiącu komornik wejdzie mu na pensje bezpośrednio od pracodawcy. Więc tego sposobu akurat nie polecam.
@Borntobefit: OP dogadując się z wierzycielem powinien zwrócić się do niego, aby wycofał sprawę od komornika. Mając nakaz zapłaty zabezpieczenie mają. A wtedy faktycznie komornik będzie miał mało do gadania.

Ale też OP musi wiedzieć, że koszty komornika już pewnie będzie musiał zapłacić.
@AnonimoweMirkoWyznania: @Borntobefit: co za bzdury piszesz. Komornik zajmuje wynagrodzenie wysyłając pismo do pracodawcy i pracodawca jest zobligowany prawnie przelać do komornika 50 procent wypłaty, jeżeli jest to UoP. Konta zajmuje rutynowo wszystkie (informuje wszystkie banki za jednym zamachem). Do Anona: Sprawa u komornika to już dramat i jedyne co to wierzyciel musi zawiesić egzekucje bo inaczej komornik będzie Cię doił. To co teraz zajął to już Ci nie odda bo
@mirekwwa sam bzdury piszesz
Najczesciej zajmowal samo konto nie wynagrodzenie u źródła i da sie w ten sposob pobawić bo sam to robilem kilkukrotnie nie poblokuje kont nieistniejących zalozone po przesyłaniu pisma bedzie sobie namierzal na nowo lub wtedy zablokuje od strony pracodwcy.
Piszesz mu jakies #!$%@? ze #!$%@? . Czytales ze mial juz dogadane tylko nie doszlo do skutku ...? Na sprzeciwy to duzo za późno.
@Borntobefit: no no, radź mu dalej. Skończy się, ze #!$%@? OP w poważne koszty komornicze związane z odnalezieniem majątku (każdorazowo nawet i do 4000 PLN w zależności od poziomu wynagrodzenia OPa - za właśnie uciekanie z kontem). Weź skończ już bo aż żal mi Ciebie. Chwalisz się swoim doświadczeniem, ze kilkukrotnie tak robiłeś - i jakie skutki? Uciekłeś od spłaty długu? Normalnie genius.
@mirekwwa taa najlepiej niech placi wam az do smierci i to same procenty . Gowno a nie poszukiwanie majatku. Gowno ci do tego ile razy to robilem. Dogadalem sie z wierzycielem i to nie jednym takze zadna lachudra z kancelarii komorniczej nie zarobila XD . Za to pare skarg poszlo do odpowiednich instytucji .
@mirekwwa dluznik vs komornik oszust przekraczający swoje uprawnienia? Xd

Napisz debilu lepiej Opowi co ma zrobic juz poczul jak sie z wami wspolpracuje bo juz widać ze cie rzuca jak zyda po pustym sklepie ze ktos radzi tak by was ominąć haha.

I tu koniec basta bo jestem na wakacjach i nie będę tracil czasu na parchatych z kancelarii komorniczych
@Borntobefit: stary, po prostu wprowadzasz go w błąd. I to jest problem. Jedyna szansa OP’a to pismo od wierzyciela do komornika z prośba o zawieszenie egzekucji z wynagrodzenia, kont bankowych, majątku ruchomego i nieruchomego. Komornik sam z siebie tego nie zrobi i dopóki takie pismo nie wpłynie to będzie sciągał skąd moze. Bo taka jest jego praca (#!$%@? ale jest). Pieniędzy, które zostały pobrane z rachunku już nie odzyska - chyba,
@Borntobefit: @mirekwwa: @AnonimoweMirkoWyznania: Wszyscy po kolei napisaliście takie głupoty, że głowa boli :). Po kolei:

1. Zawieszenie postępowania egzekucyjnego na wniosek wierzyciela w trybie art. 820 kpc NIE POWODUJE cofnięcia zajęć - w dalszym ciągu wszystkie wpływy muszą pozostawać w depozycie, dłużnikowi absolutnie niczego się nie oddaje.
2. Nie istnieje formalnie coś takiego jak "ugoda z komornikiem". Wszystkie wpłaty dłużnika na rachunek bankowy kancelarii i/lub w kasie przyjęć w