Wpis z mikrobloga

Aktualizacja mojego poprzedniego wpisu: Klikej tutej
Znowu nie zdałem, tym razem wyjechałem z placu. Posłuchałem dla beki discopolo i wszedłem do fury zadowolony z życia i tego że ktoś tego disco słucha. Jazda #!$%@? pięknie wszystko, jedno z ostatnich świateł prowadzących do wordu po wymarzony POZYTYWNY, i #!$%@?. Nie zatrzymałem się przed zieloną strzałką. Czemu? Bo mi instruktor z którym jeździłem powiedział że jak nikogo nie ma i nic nie jedzie to mogę jechać.
Józek, #!$%@? ci w cyce lamusie, oby Ci syn o którym tak opowiadałeś heroine zaczął #!$%@?ć.
#prawojazdy #niezdalem #przegryw
  • 38
@radziol88: gówno prawda. Przejazd rowerowy to skrzyżowanie, a nie przejście. 99% przejazdów jako kierowca samochodu pokonujesz skręcając w drogę boczną, i wtedy rower ma pierwszeństwo. Nie ma go gdy jedziesz na wprost i mijasz przejazd

"Podstawowym wyznacznikiem kto ma pierwszeństwo na przejeździe rowerowym są znaki drogowe. Jeśli nie ma znaków określających pierwszeństwo to określa je PoRD.
Rowerzysta jadący drogą rowerową ma pierwszeństwo przed samochodem skręcającym w drogę poprzeczną. Rower ma także
Przejazd rowerowy to skrzyżowanie

@HIGH_BEAM: nie, choć sporo przepisów się pokrywa.

99% przejazdów jako kierowca samochodu pokonujesz skręcając w drogę boczną, i wtedy rower ma pierwszeństwo

Procent z sufitu. To wiem, ale to szczególny przypadek, na który jest osobny przepis.

W pozostałych przypadkach obowiązuje zasada prawej ręki

I to jest podstawowa zasada.
Nie ma ogólnego przepisu, że rower przed przejazdem ma pierwszeństwo.
@radziol88: no nie jest, ale ja nie doktoryzuje się tu z przepisów tylko daję radę jak nie #!$%@?ć na egzaminie. 99% wziąłem z dupy, ale zdecydowana większość przejazdów jest na skrzyżowaniach, a te najczęściej - zwłaszcza na egzaminie - pokonuje się skręcając. Wtedy trzeba ustąpić. Żeby nic nie namieszać na czas egzaminu warto puszczać każdego pieszego i każdy rower
Ale widać że chciał mnie #!$%@?ć.


@mariuszMAXpalonko: Nie chciał... Przejazd na strzałce bez zatrzymania zawsze kończy się przerwaniem egzaminu. Gdyby cię nie uwalił na tym, miałby problemy.
Jeśli masz strzałkę, zatrzymujesz się przed linią (jak wszyscy pozostali uczestnicy ruchu przed sygnalizatorami), jeśli nie ma nikogo na pasach podjeżdżasz do drogi poprzecznej i wtedy w zależności od tego, czy masz drogę wolną, czy nie, albo się zatrzymujesz i czekasz, albo jedziesz bez
@ja_tu_tylko_rysuje: Wiem wiem, mój błąd tutaj jest stuprocentowy. Tyle że ja nie obarczam winą za to egzaminatora z którym miałem egzamin tyle instruktora, który do tego egzaminu mnie przygotowywał. Pytałem się specjalnie go o tą sprawę bo też pewny nie byłem i powiedział że nie muszę się zatrzymywać o ile ludzie nie idę lub auta nie jadą. Oczywiście sam też się obarczam winą że się nie douczyłem ale gdyby nie ta
@BartekZK: Generalnie koleś w #!$%@? rzeczy w czasie moich jazd robił, a to do sklepu po jakiś kabelek, a to #!$%@? do domu se zarcie zrobić, a to fakturki do szkoły jazdy zanosił to go nie było w #!$%@?. Miałem w to #!$%@? bo to w sumie nic bo jeździć umiem ale no jak widać... #!$%@? go soczyście i tyle