Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Co tu się rozpisywać. Jestem cesarzem przegrywu i stulejarstwa. Kompleksy mam tak wywalone w kosmos, że nawet tytanik odleciałby poza orbitę. Użalanie się nad sobą to u mnie codzienność. Brak jakiejkolwiek aktywnosci i inicjatywy. Jestem już na wykopie prawie trzy lata, o trzy za dużo. Nie ma co ukrywać, wykop ryje banię, dwa miesiące bez tego portalu i byłem sporo weselszy. Biję tu do tagów #przegryw #tbwngf #rozwojosobistyznormikami i tym podobne. Ale tak naprawdę to cały wykop jest okropnie toksyczny. Staram się ostatnio walczyć ze swoim #!$%@?, aby zostać godnym człowiekiem. Czas raz na zawsze odciąć się od tej pępowiny stulejarstwa, jaką jest portal ze śmiesznymi obrazkami.

Zacytuję waszego ukochanego youtubera. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak się #!$%@?, to nawet jak nie wychodzi, to wychodzi.

Wypada się jakoś pożegnać, także ten...
Sayonara dzbany! ( ͡ ͜ʖ ͡)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 3
@AnonimoweMirkoWyznania: ale taka prawda, ja przed rejestracją to miałem #!$%@? na wszystko bo co mnie ludzie obchodzą i żyłem sobie całkiem spoko nie znając defiinicji przegrywu a teraz to wstyd wyjsć gdziekolwiek i ciągle oceniam każdego o samiec alfa idzie albo o beta bankomat xD
.. też myśle nad usunięciem konta