Wpis z mikrobloga

@powiedz: ja czyściłam taty benzyną ekstrakcyjną xD mam terpentynę specjalną do olejnych ale jest jej tak mało, że mi szkoda było. Mam nadzieję, że to nie jest jakieś malarskie faux pas :D
  • Odpowiedz
@powiedz: a co do dziobów to tak miało być xD w sensie nad tłem się spuszczałam przez 4 godziny a same falmingi miały być mega grubą warstwą namalowane zarówno ciała jak i dzioby (i tam jest żółty a nie biały, może na zjdęciu nie widać). Pewnie muszę się jeszcze mnóstwo nauczyć;) mówię, to mój pierwszy raz;)
  • Odpowiedz
Mój pierwszy raz z farbami olejnymi


@Vilyen: za każdym razem jak widzę podobny zwrot to przez ułamek sekundy wyobrażam sobie, że to Twój pierwszy kontakt z rysunkiem i akurat trafiło na farby olejne. Później dochodzi do mnie wspomnienie jak zapisałem się na rysunek...
  • Odpowiedz
@olderoc: nie maluję na sprzedarz, ale może kiedyś o tym pomyślę;) na razie rozdaję rodzinie, jest długa kolejka chętnych.

@Twinkle: hej, cyknęłam tę fotkę telefonem, nie mam za bardzo możliwości technicznych zrobić lepszego zdjęcia;) wieszać oczywiście możesz gdzie chcesz;)

@h_plus: dzięki :)

@pogop: https://www.wykop.pl/tag/akryle/ tu wrzucałam kilka swoich. Ogólnie dużo nie malowałam.
  • Odpowiedz