Aktywne Wpisy
Villeman +69
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
byferdo +223
Swoją drogą to była naprawa "interwencyjna" i nikt o tym w sumie nie wiedział dopóki nie zaczęli robić i zabronili wjeżdżać/wyjeżdżać
@Promozet1: A skąd wiesz że to wina kierowcy? Może to auto stało tam jeszcze zanim ktokolwiek poinformował że będzie remont? Np. U mnie w okolicy jak robili remont to powiadomili chyba z 5 dni przed rozpoczęciem robót. Gdyby ktoś był akurat na wakacjach albo w delegacji to później ktoś na wykopie wyzywał by go od kretynów.
Komentarz usunięty przez moderatora