Wpis z mikrobloga

Mirasy z #mikrokoksy potrzebuje kupić jakiś spalacz, ale moja wiedza na ten temat jest znikoma. nigdy nie stosowałem więc wole zapytać bardziej doświadczonych o sugestię. znalazłem DORIAN YATES BLACK BOMBS w nowej odświeżonej wersji, zamiast tabletek saszetki. czytałem komentarze że w starszej wersji był to mocny spalacz i nie był polecany na pierwszy raz.
Stosował ktoś z Was, może się podzielić opinią?

http://allegro.pl/dorian-yates-black-bombs-300g-spalacz-mocna-wersja-i6801732055.html?fromVariant=7015589415
#silownia
  • 23
  • Odpowiedz
@cerastes: Dorian na takich środkach redukcji raczej ie robił. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kolega pisze efedryna i zaprzeczyć nie można, ale jeśli jesteś kompletnie zielony to przestań szukać rozwiązania w kategorii "spalacz". Zamiast tego użyj tradycyjnych metod, czyli kalkulator w łapę. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@Ra_V:

Na 1 raz to albo jakiś Alphamind albo po taniości ten preworkout z KFD
Lub jeszcze tańsza alternatywa kofeina + ewentualne EGCG
Jeśli niżej niż 10 % to yoha/efka/synefryna/kofeina - ale pamiętaj co z czym nie łączyć.
A z gotowców Dorian jest spoko
  • Odpowiedz
@cerastes: W ogóle należy omówić samo określenie "spalacz tłuszczu". Takie bajki to wciskali jeszcze w TV markecie. Bez dopiętej michy i najlepiej odpowiedniego wysiłku fizycznego nawet najmocniejszy środek rozczaruje osoby , które wierzą w takie rzeczy.
  • Odpowiedz
@krootki kupowanie T5 czy takiego eca gold to największa głupota jaką można zrobić. Nikt oficjalnie nie będzie czegoś takiego sprzedawał bo konsekwencje są większe niż za sprzedawanie narkotyków. T5 w Polsce to 100% piwnicy i widziałem już conajmniej 5 różnych wersji tego. Jak uważasz że legit to oddaj do laboratorium i zobaczysz co tak naprawdę łykasz
  • Odpowiedz
@Re-volt: T5 to brałem 2 lata temu, jak jeszcze było "w miarę", teraz jest już chyba całkowicie niedostępny a to, co się ewentualnie sprzedaje to tak jak piszesz - sam syf. Zdaję sobie sprawę co to było bo zjazd był okrutny ;) No ale mimo wszystko w tamtym czasie efekt jaki chciałem osiągnąłem.
  • Odpowiedz
@krootki T5 to już kilka lat nie da się dostać dobrego. Serio, oni dosypują niewiadomo czego żebyś myślał, że jest kop. Ja osobiście bałbym się łykać coś z niepewnym składem. Jedynie da się dostać legitne eph
  • Odpowiedz
@Re-volt: No dlatego piszę, że to co miałem to było "w miarę" a nie "oryginał". Dowodem na to było choćby to, że każda tabletka to loteria - nigdy nie wiesz czy kopnie mocno czy średnio/słabo ;)
  • Odpowiedz
@Re-volt: dzięki kolego za szybkie podsumowanie... 5 lat grałem w Juvenii, na uczelni byłem w osadzie wiosła. śmiało mogę powiedzieć że się na rowerze urodziłem. w 2014 zrobiłem 10k km na mtb, w tym kilka top maratonów. to więcej niż niektórzy przez rok autem. ale wtedy miałem czas, byłem jeszcze przed 30stką i nie miałem problemu żeby utrzymać fat w ryzach. czas leci, organizm się starzeje, metabolizm zwalnia, zmieniają się priorytety
  • Odpowiedz
@cerastes: fajnie, ale nie chodzi kolego o Twoje wczesniejsze doswiadczenia ze sportem tylko ze "spalaczami". Wiesz dlaczego jest tyle roznych wariantow na rynku? Zeby kazdy mogl przejsc proces od najslabszych do najsilniejszych. Jak od razu wezmiesz eca to jestes juz na to skazany bo pozniej taki slaby spalacz na kofeinie nie da Ci zadnych efektow. Wolisz konsekwentnie dazyc do celu czy zniszczyc organizm zeby miec te efekty troche szybciej? Ten temat
  • Odpowiedz
@Re-volt: Sam się za bardzo nakręciłeś z tą efedryną. zaczynając temat dałem tego Doriana który oparty jest na kofeinie, glicynie i ekstraktach z herbaty i pomarańczy. z tego co przeczytałem wcześniej reduktory oparte na tych substancjach były polecane jako pierwsze, a moje pytanie brzmiało czy nie jest za mocny.
a Ty od razu wyskakujesz z tekstem "Tak jak wczoraj pisalem. Swiezak i od razu NAJMOCNIEJSZY SPALACZ xD". nie myślałeś nad przejściem
  • Odpowiedz