Wpis z mikrobloga

Mirki 3 miesiące nie piję alkoholu i nie jem słodyczy. Waga spadła o 6,5 kilo. Z 84 do 77,5. Czuję że docelowe 72 przyjdzie same bez większych treningów. I wiecie co, ja wcale nie jadłem i nie piłem dużo tego syfu.
#wygryw #chwalesie i wołam jeszcze #rower bo może ktoś korzysta z niego przy odchudzaniu.
  • 49
  • Odpowiedz
@czy_kitku_wolno_do_nieba: zależy jaki masz reżim treningowy. Bo jeśli tylko rekreacyjnie, to forma będzie na takiej sinusoidzie, ale jeśli świątek piątek czy niedziela jeździsz w określonym tempie, to jezt to tylko wrażenie, że forma spadła. Tydzień i będziesz znowu na tej samej stopie. Nie poddawaj się ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@Nie_znany znam to. Siła i w nogach i płucach nawet z łącznymi treningami z wiosłem zmieniała się. Co innego brzuch. Brzuch był zawsze. Teraz wiem że do całości brakowało odpowiedniej diety. Przez 3 miesiące praktycznie oprócz dojazdów do pracy nie trenowałem a efekt jak w ostrym sezonie. Tylko pamiętać trzeba że ja każdą jazdę traktuję jak trening, bo nigdy się nie oszczędzam.
  • Odpowiedz
U mnie po odstawieniu cukru spadło o 7kg i dalej koniec ;) Tyle że przy ostrych treningach więc masa mięśniowa rośnie i rzeźba się ujawniła :)
  • Odpowiedz
I wiecie co, ja wcale nie jadłem i nie piłem dużo tego syfu.

Wydaje ci się :D Tutaj jeden batonik, po południu drugi, tam piwo i niby ilościowo mało, ale w kaloryczności to o panie. Jakoś bardzo grubym ludziom bez powodu nie zaleca się, aby na początku odstawili wyłącznie słodycze i słodkie napoje, bo waga spada jak szalona. Powodzenia!
  • Odpowiedz