Wpis z mikrobloga

Mirki, w tym roku w moje 30 urodziny nie miałem szans z Jezusem. Jego impreza przebija moją. Dajcie trochę plusów na pocieszenie. 30 lat to taki wiek, w którym ogarniasz już że nie zostaniesz milionerem, ale za to przyda się założyć małą lokatę na pochówek. W tym wieku to już trzeba się spodziewać czarnej godziny :)

Nie jest źle. Mam fajną robotę, drugie dziecko w drodze i kredyt na dom, który w sumie lubię. Tylko kurcze, z każdym rokiem coraz bardziej #!$%@?ą te urodziny. Gdzie te 3 dyszki się podziały po drodze? Eh...
Pobierz Mayonezdk - Mirki, w tym roku w moje 30 urodziny nie miałem szans z Jezusem. Jego imp...
źródło: comment_0YwIlWJL473zR9Y90E6IvXv8yk6OEf9r.jpg
  • 7