Wpis z mikrobloga

@BeDoEl: Mój owczarek niemiecki miał 13 lat w momencie gdy zmarł, najgorsze jest to że nic nie zapowiadało tragedii, weterynarz mówił że już jest schorowany bo to staruszek i też ledwo widział ale nadal kipiał energią, wyjeżdżałem na urlop na 4 dni w góry, i jak się z nim żegnałem to skakał i cieszył się - ogólnie nadal wulkan energii. Po dwóch dniach urlopu dzwoni do mnie mama i mówi że