Ja tam o patostreamy się nie martwię, fakt może być jakiś przestój, ale w końcu pojawi się jakaś nowa twarz. Nie ukrywam trochę tęsknie za starym Magicalem, kiedyś to były streamy, na każdym streamie coś się działo, remont itd. przecież to było ZŁOTO. Wcale nie trzeba napier#alać matki itd. żeby stream był zaje#isty. Teraz tylko siedzą na kanapie, piją kociołek i losują jakieś beznadziejne karteczki i tak w kółko do porzygu... Magical jakby chciał to zrobiłby zaje#istego streama, ale po co skoro pieniążki i tak wpadną nie ważne co się będzie robić... Kiedyś miał motywacje bo chciał się wybić, ale jak już się wybił to wyje#ane po całości podobna sytuacja jak u Gurala tylko, że ten drugi to całkiem spier#olił sprawę, poczuł pieniądz i nieźle mu odje#ało.
@lIENll: kuuuurrrłłaaa kiedyś to biło kwiiiiiik Remont domu nie był ciekawy bo był dobry, tylko był ciekawy bo był świeży, nie znaliśmy wszystkich bohaterów, a smalec mógł jeszcze swobodnie kłamać (nt. pracującego jacy, działania dla brata, dla matki), więc i kaska leciała, i wszyscy chętnie oglądali, i samo się to nakręcało. A i tak większość czekała na kolejne dymy po szotach z rzucaniem butelką w okno. Jak nie dało się
@PZt37: Emil jest w uj wtórny. Wejście miał mocne, lepy od starego to było mistrzostwo ale teraz straszna nuda. Siedzi trzeźwy i udaje wesołka. W dodatku ten jego duży koles też gdzies przepadł. Mexicano - to dno dna. Po ostatnim kilkuminutowym "streamie" gdzie go masakrycznie rozjechali (zawsze po nim jechali ale tu była mega eskalacja) nie wiem czy będzie miał rozum i godnośc człowieka żeby pokazać sie jeszcze live. Slick
W ogóle odkryłem kiedyś za pomocą magii matematyki że urodzilem się równo 9 miesięcy po tym jak powódź z 97' uderzyła w moje miasto. Jak widać nie tylko ono zostało wtedy zalane eh #wroclaw
Przecież od lat wiadomo, że sytuacja się powtórzy. Jak był niski poziom, można było wyjechać koparkami i pogłębić. Wtedy woda by sobie przepłynęła bez problemu.
#patostreamy #danielmagical #gural
Remont domu nie był ciekawy bo był dobry, tylko był ciekawy bo był świeży, nie znaliśmy wszystkich bohaterów, a smalec mógł jeszcze swobodnie kłamać (nt. pracującego jacy, działania dla brata, dla matki), więc i kaska leciała, i wszyscy chętnie oglądali, i samo się to nakręcało. A i tak większość czekała na kolejne dymy po szotach z rzucaniem butelką w okno. Jak nie dało się
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora