Aktywne Wpisy
koniolizator +37
Kto jest w Waszym #top murzynów?
U mnie na pewno (kolejność przypadkowa)
- KSI (z tych starych filmików z Vine)
- CJ z San Andreas
- Jeremy Fielding (na YouTube niezły mózg-inżynier, normalnie jak zwykły człowiek)
- Jabrils (na YouTubie, pisze bekowe programiki z użyciem sieci neuronowych)
- Neil DeGrass Tyson (ten naukowy m----n, czasami nieściśle opowiada, ale talentu popularyzotarskiego mu odmówić nie można)
U mnie na pewno (kolejność przypadkowa)
- KSI (z tych starych filmików z Vine)
- CJ z San Andreas
- Jeremy Fielding (na YouTube niezły mózg-inżynier, normalnie jak zwykły człowiek)
- Jabrils (na YouTubie, pisze bekowe programiki z użyciem sieci neuronowych)
- Neil DeGrass Tyson (ten naukowy m----n, czasami nieściśle opowiada, ale talentu popularyzotarskiego mu odmówić nie można)
Nacho_Libre +19
#sluchamzlastfm #sluchamzlastfm2 #muzyka #spotify #lastfm
Dzień dobry,
W ten niedzielny poranek zapraszam do cotygodniowego Waszego zestawienia najczęściej słuchanych albumów w serwisie last.fm w kończącym się tygodniu.
Słucham
Dzień dobry,
W ten niedzielny poranek zapraszam do cotygodniowego Waszego zestawienia najczęściej słuchanych albumów w serwisie last.fm w kończącym się tygodniu.
Słucham
W wyścigu Pro wygrał... DJ Sasek!
http://managerdc7.rackservice.org:50915/sessiondetails?sessionid=10
W wyścigu Semipro wygrał... Dmnick!
http://managerdc7.rackservice.org:50175/sessiondetails?sessionid=11
W wyścigu Am wygrał... Pinaplle!
http://managerdc7.rackservice.org:50456/sessiondetails?sessionid=13
W wyścigu Rookie wygrał... Kozi!
http://managerdc7.rackservice.org:50373/sessiondetails?sessionid=13
Gratulacje dla zwycięzców!
Jak Wasze wrażenia? Poniżej tradycyjnie kilka słów ode mnie.
Prekwalifikacje
Na Bathurs do Semipro zabrakło mi tylko 0,166 sekundy... i prawie tyle samo brakowało do theoretical besta. Na Spa poleciało ponad sto kółek pomiarowych, powtarzalnych, ale w tempie pozwalającym tylko na Am. Niemniej postęp w porównaniu do poprzedniego sezonu GT3 jest: urwane prawie dwie sekundy. Do TB tym razem zabrakło 0,273 sekundy, do Semipro 0,191 sekundy. No nie wytrzymię! Do tego w międzyczasie kierownica, połamana już z jednej strony, trzasnęła również z drugiej (zdjęcie poszkodowanego 1, zdjęcie poszkodowanego 2).
Wyścig
Kwalifikacje kompletnie nieudane, ponad sekunda od PB, dopiero miejsce 25 na starcie. Większość na ogumieniu medium, więc dla odmiany pojedziemy z planem trzech stintów na softach. Na T1 zakotłowało się. Poobijany z każdej strony ruszyłem gęsiego pod górkę. Tuż przed maską spinuje Audi! Na szczęście leci w bok i nie trzeba się ratować dziwnymi manewrami. Prędkość niestety wytracona. Lecę na prostą – na mojej linii jakieś bardzo wolne Lamborghini. Zwolniłem, bo po lewej samochody gotowe do wyprzedzenia i ma L1 nie będę się pchał na siłę. Za mną niestety pędzą ile fabryka dała – raz zaczepka w tyłek, drugi. McLaren, który mnie zaczepił wylatuje przede mnie i kręci piruety. Mijam incydenty, w końcu robi się spokojniej. Jestem 19. Gonimy! Jedna walka, druga, trzecia. Pięć czy sześć samochodów wyprzedzonych, kto by to zliczył! Plus kilka wypadków i jestem w pierwszej dziesiątce. 2Wide przez kombinację zakrętów, tunel aero, wyprzedzanie różnicą prędkości na głównej prostej - jest wszystko.
Miejsce 9, pierwszy pit stop. Trzeba zatankować i naprawić SCG. Na tor wracam na miejscu 19. Przede mną teoretycznie wolniejsze samochody, ale nie do końca – w jednym miejscu ja jestem szybszy, w innym inni. Walka trwa. Wyprzedzam jeden samochód, drugi. Freeze ekranu na 1-2 sekundy! No czegoś takiego jeszcze nie miałem! „Budzę się” tuż przed barierkami. SCG cudem nie dało się skasować. Cenny czas i dwie pozycje stracone. Odrabiamy! Doganiam, wyprzedzam. Błąd na ostatnim zakręcie i znowu tracę pozycję. Gonitwę na Ą Róż zakłóca dublowany samochód, który nieszczęśliwie trafia mi się pod samą górkę.
Jestem w okolicach miejsca 10, trzeci i ostatni pit stop. Nowe softy, dolewka paliwa i jedziemy! |Wracam na tor chyba na miejscu 17. Przede mną wolniejsze samochody. Jeden wyprzedzony. Kto kolejny? Jest, GT-R. Jaki ten Nissan jest szeroki! Nie ma gdzie się wcisnąć nawet na prostej. Przede mną w końcu ponownie jest Nino, z którym walczyłem na dwóch poprzednich stintach, a przez nim stłoczone 5-6 kolejnych samochodów. Gonimy! Jestem coraz bliżej, coraz bliżej! Niecała sekunda. Na T1 znowu freeze ekranu! Wydaje się, że trwa wieczność. SCG stoi w miejscu. Samochód przede mną ucieka na 6-7 sekund, a za mną odrabia 7-8 sekund i jest prawie na zderzaku. Ruszam! I znowu gonitwa. Małe błędy, ale zbliżam się. Coraz więcej błędów. Na tyle, że PLP wskazuje 4/4. Co zbliżę się do Nino to się oddalam. Do tego czasu przede mną wpadło parę kar przejazdu, parę DNF, jakiś pit stop - awansy za darmo. Ostatnie okrążenie. Ostatni łuk, Nino tnie i dostaje karę przejazdu przez aleję serwisową. Wyprzedzam go na prostej startowej. Miejsce 11 na mecie. Uff! Gdyby nie freezy byłoby jeszcze lepiej. Świetny wyścig – tyle walki z tyloma różnymi kierowcami jeszcze nie miałem.
Dzięki za wyścig, do zobaczenia w kolejnym!
#acleague #simracing #assettocorsa
Start ok nawet, na t1 wylądowałem na zewnętrznej i czekałem na strzała w sumie, ale czysto było, jakaś mikro obcierka tylko na wyjeździe. Eau Rouge spoko i przez wypadających ludzi z toru awansowałem na 5 bodajże. Tempo miałem takie se, jechałem w miarę równo i starałem się nie tracić za dużo czasu na walce z tymi co mnie wyprzedzali, moja strategia opierała się na jednym picie i możliwości awansu przed drive thru innych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pierwszy stint - może trzymałem się czołówki to za dużo powiedziane, ale nie było źle, ludzie przede mną zjechali do pitów i przez bodajże 2 okrążenia byłem pierwszy. Pitstop ok, paliwko
przed quali zauwazyłem, że potencjometr od gazu szaleje, musiałem zmienić ustawienia w grze - zakres działania pedałów, ale nie wpłynęło to na moją jazdę. W quali spoko P15 zdaje się.
T1 dostaję strzała w bok, puszczam kulturalnie całą stawkę, jadę przedostatni, poźniej parę mniejszych czy większych kontaktów, ale generalnie dało się jechać. Alfreda zdaje się obróciło na jednym z zakrętów, może z kimś miał kontakt i wracając wyjechał mi przed maskę na linię jazdy. Czerwony przód, rozwalone zawieszenie, strata jakoś 4 sekund na okrązeniu. Dodatkowy nieplanowany pit po którym spadłem na sam koniec stawki z ogromną stratą do kolejnego. Przez kontakty oczywiście połapane kary, poł godziny (co najmniej) jazdy na 4/4. W końcu drugi pit, po którym jak zobaczyłem że w sumie pomimo tego że inni łapali karę drive through to nikogo tak na prawdę nie doganiam uznałem, że p------ę, jeb w bandę
TL:DR
Pierwszy wyścig na kierownicy.
Kwalifikacje: cóż mogło być lepiej, bo popsulem ostatnia szykanę. Ostatecznie start z
@mostnewest: jakie bydle ten GT-R, cały świat mi
W Q całkiem dobrze, chyba P8. Start też ok, na T1 pojechałem za szeroko, jakaś lekka obcierka i musiałem puścić kilku kolegów, żeby bezpiecznie powrócić na tor. Byłem na ok. 12 pozycji, coś tam zyskiwałem i coś tam traciłem. Na Stavelot znów wyleciałem lekko na zewnętrzną i musiałem przepuścić kilku kierowców. Później, na jednym z okrążeń ktoś próbował szans na małego na T1, odpuściłem i pojechałem po zewnętrznej. Do Eau Rouge jechaliśmy 2W, ale byłem lekko z tyłu, więc, żeby uniknąć przygód, lekko odpuściłem. W efekcie na prostej straciłem 3 pozycje :D Z kolei na już nastym okrążeniu, gdy opony zaczęły puszczać, wyleciałem lekko na Raidillon, zarzuciło, nie wybroniłem i zaliczyłem ogromnego dzwona. W efekcie straciłem jakieś 10 pozycji. Szczęście w nieszczeniu, że nikt przeze mnie nie ucierpiał, a moje podwozie było całe, więc spokojnie dokręciłem 3 kółka i zjechałem na planowanego pitstopa. Naprawy kosztowały mnie dodatkowe 13 sekund postoju w picie.
Drugi stint to odrabianie strat i zyskiwanie na błędach innych. Na koniec P19 z niecałym +0.1 do P18 oraz +0.6 do P17. Mogło być lepiej, mogło być gorzej; szkoda tego dzwona, bez tego była szansa
Kwalifikacje skończyłem na 20 miejscu bo mądry ja (taka sama sytuacja na R1) zapomniał, że trzeba więcej paliwa i skończyło mi się na środku ostatniego zakrętu (-‸ლ). No ale ostatnio też startowałem z 28 miejsca i ukończyłem na 8, więc nie ma co gadać i jedziemy.
Start poszedł mi w sumie dobrze wyprzedziłem parę osób. Na T1 dosyć mocne zamieszanie, pare aut stało w poprzek ale ja na szczęście ominąłem wszystko (oprócz paru zarysowań i delikatnym kontaktem z innymi). Pozycja 10 po 1 okrążeniu była dobra. Widziałem, że mamy o wiele lepsze tempo niż ludzie przede mną więc wziąłem się za atak. Parę osób polokowało mnie i przez to miałem JEDYNEGO warninga na wyścig co uważam za dobry rezultat bo przed wyścigiem myślałem, że tych warningów trochę będzie. W międzyczasie parę osób zrobiło błędy i awansowałem na 4 miejsce. Startowałem strategia 45L paliwa + softy które dawały radę lecz paliwo powoli się kończyło. Zaryzykowałem i zjechałem do pitu założyć opony Medium oraz...90l paliwa ( ͡° ͜ʖ ͡°). A co tam, Texaco bogate ( ͡€ ͜ʖ ͡€). Myślałem że cysterną nie będę miał dobrego tempa a okazało się, że miałem lepsze niż kierowcy z przodu. Następny wyścig to praktycznie hotlapowanko, wskoczyłem na 2 pozycję bo reszta zjechała do pitu. W lusterku pojawił się @Ozor, kolega z drużynki. Muszę przyznać, że miał mega dobre tempo wyścigowe, nie chciałem mu przeszkadzać i po prostu przepuściłem go na 2 miejsce, sam z 3 byłem zadowolony. Jechaliśmy blisko siebie i po ą ruż i szykanie, klocek wywinął orła i uderzył w bandę (╥﹏╥). Na szczęście z tego co mnie poinformował wciąż był na 3 pozycji (dwie osoby które za nami były miały niebieską flagę). Te info dosyć mocno mnie uspokoiło bo byłem pewny ze tych dwóch kierowców walczyli o nasze miejsca. Powoli wyścig dobiegał końca, jednak wciąż nie byłem pewny 2 pozycji bo klocek tak niesamowicie przyśpieszył że koniec końców stratę miał do mnie 3 sekundy. Goniłem Pinapple lecz nie udało się, ale była super walka. Myślę,
pQ: specjalnie sie nie staralem, choc set Damiana jaki udostepnil zdecydowanie lepszy od mojego wiec poprawilem sie na nim o ponad sekunde. Mozna by wiecej ale w sumie nie chcialem jechac w PRO wiec ostatecznie jako z 1 czasem laduje w SEMI i fajnie - ufff.
Q: Jak dla mne mega czas udalo sie uzyskac! Co prawda w PRO daloby to jakies 26 miejsce ale
Q: Przed kwalami zrobiłem w treningu tylko 2 szybkie kółka na próbę. Czas był poniżej 1:19 i gdybym zrobił to jeszcze raz (a grip sie poprawiał) to byłby pierwszy rząd. Niestety w kwalach jechałem popełniania błędów, ale jakoś wolno i zrobiłem czas gorszy o jakieś +0.800 niż byłem w stanie, co dało mi dopiero P11.
R: W miarę dobry start. Za pierwszym zakrętem ktoś wyjechał poza tor i troszkę mnie uszkodził