Wpis z mikrobloga

#rozowypasek z korpo, zwany potocznie "mało lotna" (zasłużyła sobie na to miano długą historią przeróżnych wybryków, ogólną tępotą i łatwowiernością, np. łyka wszystkie brednie, które reklamują w TV, przed zrobieniem jakichkolwiek badań dostosowała dietę wykluczając z niej gluteny, laktozy, fruktozy i inne pierdy, wyznawca picia żywej wody, badań żywej kropli krwi i tym podobnych bzdur) przeżywała od jakiegoś czasu niskie ceny na Ukrainie (tak, dopiero teraz się o tym dowiedziała, dodatkowo porównując życie tam do życia w USA - no bo przecież za wielką wodą, też mają tanio w stosunku do zarobków ͡° ͜ʖ ͡°) Wywnioskowałem, że zaplanowała sobie wycieczkę. Mija tydzień, widzę, że wielkie poruszenie przy biurku, #!$%@? pod nosem itd. Co się okazało? Zaplanowała wyjazd do Lwowa na kilka dni, bez możliwości odwołania (bo przecie tanio[]) i na kilka dni przed wyjazdem dowiedziała się, że będzie potrzebny paszport, którego nie ma ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pomijam już pytanie gdzie można go wyrobić, bo przecież taka sprawa to kilka dni zajmuje...
dewey - #rozowypasek z korpo, zwany potocznie "mało lotna" (zasłużyła sobie na to mia...

źródło: comment_IFtDt2hGI7LuXJHVJOiADvuaybz6G083.jpg

Pobierz
  • 1