Jakoś rok temu pisałem na wypoku że zaczynam treningi #bjj, a wczoraj byłem na pierwszych zawodach. Nie czułem się jakoś specjalnie przygotowany, w dodatku kolano boli motzno od kilku tygodni, więc poszedłem z opaską uciskową na nodze a 3 dni przed zawodami trener przerzucił mnie do heavyweight, bo w medium heavyweight mieliśmy komplet zawodników. Czyli byłem jakoś do ~20 funtów lżejszy od moich przeciwników, bo wniosłem na wagę niecałe 190 lbs. W każdym razie poszło mi nienajgorzej, pierwszą walkę wygrałem 27-0, drugą przegrałem bodajże 4-0 (mój przeciwnik zdobył tylko dwa obalenia), i skończyłem z III miejscem. Co ciekawe, mało brakowało a bym tam nie dotarł - jak zjechałem z autostrady to zaświeciła mi się kontrolka check engine i auto padło, w dodatku w #!$%@? okolicy w mieście (south Chicago, tam gdzie jest 3/4 wszystkich strzelanin). Na szczęście samo się naprawiło po zgaszeniu i odpaleniu ponownie. A wogóle cała akcja miała miejsce na IBJJF #chicago Spring. Polecam startować w zawodach wszystkim początkującym po kilku miesiacach treningu, niesamowite co stres robi z człowiekiem, ja po wejściu na matę zapomniałem o wszystkim czego się uczyłem przez ostatni rok. PS. Chcialem pochwalic sie zdjeciem medalu, ale wypok nie pozwala mi dodac obrazka
@tomek_27: Dlaczego kilka lat? Pół roku 3-4 razy w tygodniu i możesz śmiało startować. Ja co prawda trenowałem rok, ale przez kilka miesięcy tylko raz w tygodniu, bo chodziłem jednocześnie na boks i muay thai, a dopiero po nowym roku zrobiłem sobie mini-camp i chodziłem już tylko na BJJ.
Ja ćwicze z 1.5 roku i byłem już na kilku zawodach. Jak narazie zdobyłem srebro, ale na lokalnych zawodach to nie jest jakoś mega. Ale mimo wszystko dalej startuje bo wiem że trafiałem często zwyczajnie na kotów a nawet jeśli nie to walki na zawodach są bardzo ważne. Im więcej chodze, tym mniej sie stresuje, więcej myśle podczas walki i staram sie wykorzystywać to czego się nauczyłem. Najbardziej człowiek się rozwija chodząc
@Pierogi_z_miesem: Evolution MMA. Jak mieszkasz w NW to w sam raz bo mamy dwa oddziały, jeden w Schaumburgu a drugi w Naperville. Są lekcje boksu, kickboxingu, muay thai, no i przede wszystkim BJJ (Gi & NoGi). Jeśli chodzi o samo BJJ to Alliance (nasz klub, filia organizacji Alliance założonej przez Jacare) to w Chicago Open zajęliśmy pierwsze miejsce drużynowo więc jest to obecnie najlepszy klub w tzw. midweście
@Pierogi_z_miesem: Jak chcesz zacząć trenować to wpadaj do nas, jeśli nie trenowałeś wcześniej to jest dużo klas dla początkujących. Ja tam jestem 3-4 razy w tygodniu, na tych zajęciach które mi w danym momencie odpowiadają. Za niedługo się przeprowadzam do miasta, więc być może będę zaglądał tam rzadziej
źródło: comment_bPL3N8Lf7lfdL2tKC21irzdwFcTUCGoz.jpg
Pobierz