Wpis z mikrobloga

Niewiele mam wspomnień z dzieciństwa, ale dokładnie pamiętam najbardziej denerwujące mnie zachowanie mojej matki. Za każdym razem, gdy pytałam ją o znaczenie jakiegoś słowa, którego nie rozumiałam, dostawałam odpowiedź:
-"Sprawdź sobie w słowniku".
Na samą myśl o tym aż mnie trzęsie ze zdenerwowania. Zamiast od razu zaspokoić ciekawość dziecka, to kazała mi grzebać w książkach ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Odkąd ma swojego laptopa (bardzo długo była oporna na używanie technologii) na każde pytanie, które mi zadaje z dziką satysfakcją odpowiadam:
-"Sprawdź sobie w googlach". - I patrzę jej wtedy głęboko w oczy i widzę, że ona wie, że to zemsta. Nasze rozmowy już nigdy nie będą normalne.

#feelsgoodman #przemyslenia #dzieci #rodzina #heheszki
  • 23
  • Odpowiedz
-"Sprawdź sobie w słowniku".


@emilkos8: Miała zbyt słabą psychikę, żeby zmierzyć się z tym, iż większość odpowiedzi brzmiałoby "nie wiem".

Ciekawe, po kim masz siłę psychiki i znajomość słownictwa ;p
  • Odpowiedz
@Czesterek: Mogli tez razem siasc i sprawdzic to by bylo przyjemne z pozytecznym, ale kobieta chciala byc chamem i prostakiem. Coz, to wychowala chamke i prostaczke, ktora roi jej to samo ;)
  • Odpowiedz