Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@dablju_ Nie przypominam sobie, aby łańcuch przeskakiwał, przez zimę nie jeździłem. Łańcuch jest w miarę nowy (ok 500km). Wczoraj jak się przejechałem chwilkę po garażu, to strasznie źle biegi mi się zmieniały z przodu. Za cholernę nie mogłem tego wyregulować i tak zacząłem się zastanawiać, czy może to być spowodowane zużytą korbą.
@dablju_: @ougaa: żeby łańcuch przeskakiwał na blacie to musi być bardzo zużyty (mocno wyciągnięty) albo blat musi mieć zęby starte do połowy.
Ten już jest zużyty, ale za poszanowaniem jeszcze ze 2kkm zrobi chociaż mogą być problemy przy wrzucaniu łańcucha na blat (z powodu brakujących zębów). Ja bym jeździł i powoli szukał samego blatu na podmianę
@ougaa: noge bandażuj bo obetnie i gdzie bez nogi pojedziesz?
@sosna119: mozna jezdzic ale wiadomo ze lancuch do wymiany... w sumie wszystko do wymiany xD mam w sumie tak samo i nawet nie przeskakiwal, jedynie kasety szkoda no ale od zjechanej zembatki sie nie zniszczy tylko od rozciagnietego lancucha
via Android
  • 0
@retrobajery na takie wypadki mam SPD ( ͡ ͜ʖ ͡)
Zrobię tak jak pisze @sosna119 tylko teraz nasuwa mi się kolejne pytanie, czy pod tą korbe podejdzie mi blat z 105? Bo blaty fsa są z 2x droższe...