Wpis z mikrobloga

@Krimeuwa_:
W normalnym, cywilizowanym sklepie np. w Lidlu, jak jest pożar i będziesz chciał uciec przed ogniem, to albo sobie otworzysz wyjście ewakuacyjne i sobie wyjdziesz albo koś z obsługi podejdzie do ciebie uśmiechnięty i się spyta:
- czy pan przypadkiem nie chce skorzystać z naszego wyjścia ewakuacyjnego?
A w Biedronce? Ja #!$%@?... W Biedronce jak w lesie, #!$%@?. Nie, w Biedronce jak w chlewie obsranym gównem, #!$%@?. Spojrzysz się na